Aktualizacja: 12.05.2025 18:18 Publikacja: 07.06.2024 10:00
– Ani tłumacze, ani Rada Języka Polskiego nie zmieniają języka, zmiany w nim dokonują się same – mówi Aga Zano, nagrodzona w maju Poznańską Nagrodą Literacką
Foto: Patrycja Wietrzycka
Najpierw kontekst. 10 maja Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN wydała komunikat o zmianie zasad ortografii, które mają obowiązywać w języku polskim od 1 stycznia 2026 r. Zmian jest sporo, a niektóre z nich wywołały niezwykle gorącą dyskusję. Debata nad polszczyzną trwa jednak dłużej niż od maja i nie idzie w niej tylko o ortografię. Od lat dyskutuje się nad stosowaniem feminatywów i coraz częściej szuka się takich rozwiązań językowych, które nie narzucają z góry płci odbiorcy. Świadczy o tym choćby niedawne zarządzenie wewnętrzne prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego skierowane do stołecznych urzędników. Postuluje się także zaprzestania używania określeń niegdyś powszechnych, a dziś uznawanych za obraźliwe (np. „murzyn”). Ponadto trwają prace nad ustawową penalizacją mowy nienawiści. Język więc żyje i ma się dobrze, a zarazem wywołuje spory.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas