Reklama

Kataryna: Donald Tusk ma focha, bo zdążył się rozczarować własnym elektoratem

Donald Tusk: „Nie idziesz na wybory, bo się zmęczyłeś? Bo wkurzył cię ten czy inny minister? Pamiętaj: to wyborcy wygrywają i przegrywają wybory. Bo głosują za czymś, nie za kimś. Na przykład za Europą albo za Rosją. Nie głosujesz – przegrywasz swoją walkę, nie czyjąś. Walkowerem”.

Publikacja: 17.05.2024 10:00

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Paweł Supernak

Minęło ponad pół roku od historycznego zwycięstwa „koalicji uśmiechniętej Polski”, a nowy rząd nie zdążył nawet ustanowić wymyślonego naprędce święta narodowego, którym chciał upamiętnić rekordowy wynik wyborczy 15 października. Ze 100 konkretów kilka jest może napoczętych, ale pan premier już zdążył się rozczarować własnym elektoratem, któremu narracja o powyborczo uśmiechniętej Polsce nie wystarcza do zmobilizowania się na nadchodzące wybory w stopniu premiera satysfakcjonującym. Rozczarowanie jest zatem wzajemne i jak tak dalej pójdzie, to się wyborcy obiecanego święta na pamiątkę wygranych wyborów nie doczekają, a premierowi rządzenie Polską znudzi się jeszcze przed końcem kadencji. Nie tak to miało wyglądać, a premier chyba nie ma pomysłu, jak zmobilizować do uśmiechania się tę część swojego elektoratu, która oczekuje, że jednak będzie wyborcze obietnice dowoził. Niechby już tylko te o „rozliczaniu” i „wsadzaniu”, jeśli te bardziej ambitne go przerastają.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama