Reklama
Rozwiń
Reklama

Dzieci komunistycznego reżimu

Niemal natychmiast po śmierci Nicolae Ceausescu do kraju zjechali dziennikarze z całego świata. Ujawnili skandaliczne warunki w państwowych instytucjach dla „normalnych” dzieci i znacznie gorsze w przytułkach dla niepełnosprawnych, tak zwanych nieuleczalnych.

Publikacja: 12.04.2024 17:00

Dzieci komunistycznego reżimu

Foto: adobe stock

Po trwającym godzinę procesie, w mroźne popołudnie 25 grudnia 1989 roku, dokładnie o godzinie 16, rumuńscy żołnierze rozstrzelali Nicolae Ceausescu, megalomańskiego komunistycznego przywódcę kraju, oraz jego żonę Elenę. Ceausescu rządził przez 24 lata; w chwili jego śmierci ponad 170 tysięcy rumuńskich sierot żyło w instytucjach państwowych, gdzie dochodziło do rozmaitych nadużyć.

Nicolae Ceausescu, przeświadczony, że kapitał ludzki w postaci ogromnej siły roboczej przyniesie dobrobyt i międzynarodowy autorytet jednemu z najbiedniejszych krajów Europy, wdrożył radykalny plan zwiększenia wskaźnika urodzeń w Rumunii: zdelegalizował antykoncepcję i aborcję oraz obniżył ustawowy wiek uprawniający do zawierania małżeństw do 15 lat. Dziewczęta i kobiety, które zaszły w ciążę, były monitorowane, co miało zagwarantować, że nie dokonają aborcji, jednak za rządów Ceausescu ponad 10 tysięcy kobiet zmarło w wyniku nielegalnych zabiegów. Ponadto Ceausescu nakazał rodzinom posiadającym mniej niż pięcioro dzieci płacić „podatek od celibatu”. Kiedy dotknięci ubóstwem Rumuni nie byli w stanie utrzymać nakazanych im przez politykę dzieci, oddawali je do przepełnionych, pozbawionych personelu i niedofinansowanych placówek państwowych.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Promocja Świąteczna!

Wybierz roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Pierwszy rok 179 zł, potem 390 zł pobierane automatycznie co roku.

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Rzeźbię w słowach. Pisma o życiu i książkach”: Lewa ręka literatury
Plus Minus
„Minuta ciszy. Sezon 2”: Pogrzebowe machinacje
Plus Minus
„Nie zabij nikogo. Z notatnika instruktora jazdy”: Patrz w lusterka
Plus Minus
„Zgiń kochanie”: Subtelnie o koszmarze
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Paweł Łokić: Co zabrałbym na bezludną wyspę
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama