Niemal 75-letni Tony Tetro, uznany w latach 80. XX w. za największego fałszerza dzieł sztuki, postanowił wraz z dziennikarzem Giampierem Ambrosim podzielić się historią swojego życia. Nie miał wykształcenia, czytał za to książki, zadawał pytania, szukał informacji, a przede wszystkim próbował aż do skutku. „Trzeba się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć” – opisuje w książce, jednoznacznie podkreślając, że nigdy nie czuł się przestępcą, a do swojego zajęcia podchodził jak do normalnej pracy.