Kataryna: Ile zostanie z oddawania mediów publicznych obywatelom

Donald Tusk: „Bardzo bym chciał, żeby każdego dnia było to widoczne coraz bardziej, że mimo dość trudnych okoliczności nowe media publiczne starają się być naprawdę niezależne od władzy, pluralistyczne – na ile to jest możliwe w dzisiejszej, bardzo podzielonej Polsce”.

Publikacja: 05.01.2024 17:00

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Paweł Supernak

Biorąc pod uwagę fakt, że premier właśnie odzyskał – dla obywateli, rzecz jasna – media publiczne, ta wypowiedź trochę mnie zaskakuje wyraźnym asekuranctwem. Jeśli sam premier bardzo by chciał, żeby media publiczne „starały się być naprawdę niezależne od władzy”, to ja tu dostrzegam brak wiary we własną ekipę i jej zdolność do samoograniczania się. Bo przecież to nie media publiczne mają się „starać” być niezależne od władzy, ale władza ma się trzymać od nich z daleka. I to wyłącznie na władzy spoczywa odpowiedzialność za niezależność i uczciwość publicznych mediów – to ona je obsadza ludźmi i to ona kształtuje ich wzajemne relacje.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów