Satyryczny kanibalizm

Rodzina kanibali z Ameryki, brunatniejąca Republika Weimarska i chaos prosto z Izraela.

Publikacja: 17.02.2023 17:00

Satyryczny kanibalizm

Foto: archiwum prywatne

Miniony rok należał do Zyty Rudzkiej, która książką „Ten się śmieje, kto ma zęby” ustawiła wysoko poprzeczkę sobie i konkurencji. Monolog Wery, głównej bohaterki, autentycznie zachwyca! To absolutna wirtuozeria. Drugą pozycją byłby debiut Ishbel Szatrawskiej. „Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia” to tekst dramatyczny wydany w formie książkowej. Historia ocalałego z Shoah polskiego emigranta porusza, wciąga, intryguje, miejscami rozśmiesza do łez, wreszcie jest dowodem dramaturgicznego talentu autorki. Z literatury światowej zwróciłbym uwagę na powieść Shaloma Auslandera „Matka na obiad”. To niezwykła historia rodziny kanibali, którzy żyją w Ameryce. Pewnego dnia tytułowa matka umiera, zaś oni mają ją zjeść! To kapitalny przykład satyry na plemienność, inteligentna kpina z polityki, tradycji i historii.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
„Dziennik wyjścia”: Rzeczywistość i nierzeczywistość
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem