Reklama

Erotyka i wiara. Odrodzenie chrześcijaństwa, którego nie było

900-stronicowy raport w sprawie Jeana Vaniera zmusza do napisania od nowa historii Kościoła w XX wieku. Francuskie odrodzenie religijne, które inspirowało tak wiele osób, okazało się w znacznym stopniu fałszem.

Publikacja: 17.02.2023 17:00

Gdy Jean Vanier zmarł w 2019 r., papież Franciszek wspominał go jako „świętego z sąsiedztwa”. Ofiary

Gdy Jean Vanier zmarł w 2019 r., papież Franciszek wspominał go jako „świętego z sąsiedztwa”. Ofiary Francuza zaczęły ujawniać prawdę o jego perwersjach i przestępstwach dopiero rok później (na zdjęciu Vanier w 2012 r. w kościele św. Sulpicjusza w Paryżu)

Foto: Photononstop/Alamy/be&w

Wciąż mam na półkach książki autorów, którzy są kluczowymi postaciami tej historii. „Mężczyzną i kobietą stworzył ich” Jeana Vaniera czytałem jako apoteozę teologii ciała i niesamowite świadectwo życia w bezżeństwie i celibacie. „Pewnego razu, na jednej z prowadzonych przez Ciebie konferencji ktoś zapytał: »Czy można być szczęśliwym żyjąc w bezżeństwie?« Odpowiedziałaś: »Proszę spojrzeć na mnie: ja jestem szczęśliwa!« Spojrzeliśmy na Ciebie z radością i wdzięcznością” – pisał w motto Vanier do Claire, której ofiarował książkę. Wątek szczęśliwego celibatu pojawiał się potem w książce jeszcze wielokrotnie.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Drony, polityka i chaos. Czy Polska potrafi mówić jednym głosem?
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Tajemnica technologicznego sznura Lenina rozwiązana
rozmowa
Włodzimierz Marciniak: Imperium Rosyjskie jest nie do odbudowania
Plus Minus
Męczennik Charlie Kirk
Plus Minus
Dorota Waśko-Czopnik: Od doktora Google’a do doktora AI
Reklama
Reklama