Reklama

Czy w imię ratowania klimatu da się zastąpić mięso?

Zamiłowanie do konsumpcji mięsa i związana z nim hodowla zwierząt stanowią istotne źródło emisji gazów cieplarnianych. Rozwiązaniem mogą być roślinne zamienniki produktów zwierzęcych o podobnych walorach smakowych. Nie są one jednak tak zdrowe i ekologiczne, jak może się wydawać.

Publikacja: 24.06.2022 17:00

Szparagi kupowane w Wielkiej Brytanii mają najwyższy ślad węglowy ze wszystkich dostępnych tam warzy

Szparagi kupowane w Wielkiej Brytanii mają najwyższy ślad węglowy ze wszystkich dostępnych tam warzyw. Na każdy ich kilogram przypada 5,3 kg dwutlenku węgla, głównie dlatego, że znaczna ich część jest importowana drogą lotniczą z Peru. Ale to i tak wciąż mniej niż ślad mięsa. W przypadku drobiu, bardziej przyjaznego środowisku niż wołowina i wieprzowina, to 12,3 kg CO2 na jeden kilogram

Foto: Steve Russell/Toronto Star Getty Images

Weganom zazwyczaj smaku mięsa nie brakuje, wszelkie zamienniki są stworzone z myślą o osobach, które mięso nadal jedzą lub kiedyś na pewno je lubiły po to, aby poczuły się lepiej – mówi kąśliwie Agnieszka, weganka od lat, która niespecjalnie jest zainteresowana burgerami z soi, grochu czy bobu. Zazwyczaj występują one w połączeniu z różnymi kaszami. Mięso imitują też różne roślinne granulaty, często na bazie pszenicy, o smaku wołowiny, kurczaka czy nawet ryb. Ceny tego typu produktów stale spadają, ale wciąż są wyższe niż ich tradycyjnych odpowiedników. Zwłaszcza zamienniki mięsa potrafią słono kosztować, ale czasami oferują taką jakość, że nawet zdeklarowany mięsożerca może nie zauważyć, iż je wyłącznie rośliny.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama