Reklama

Fenomen wielkich zmian

Dziś coraz częściej instytucje międzynarodowe i firmy globalne ograniczają pole działania twórców narodowych planów gospodarczych. Ale w przeszłości niejeden kraj udało się dzięki takiej praktyce ocalić.

Aktualizacja: 25.05.2016 15:50 Publikacja: 25.05.2016 14:00

Fenomen wielkich zmian

Foto: Plus Minus, Mirosław Owczarek MO Mirosław Owczarek

Najciekawszą częścią planów są oczywiście scenariusze, dzięki którym decydenci mogą przemyśleć swój światopogląd. Ale tak naprawdę wielkie plany gospodarcze zapamiętujemy głównie z powodu wyzwań, z którymi się mierzą, zmian, które powodują, i przywódców, dzięki którym plan jest realizowany. Niekiedy zamiast słowa „plan" używa się słowa „reforma", „program" czy „cud gospodarczy". To drugorzędna kwestia nawyku językowego.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama