Reklama

Jarosław Flis: Gdy „jaśnie oświeceni” chcą nieść kaganek głupkom. „Gamechanger”

Miło byłoby pomarzyć o spuszczeniu z tonu w krajowej debacie. Widać jednak, że nawet w chwilach największego napięcia i największej potrzeby jedności po obu stronach są tacy, którzy nie mogą się powstrzymać przed używaniem ukraińskiej tragedii jako pałki na krajowych przeciwników - mówi Jarosław Flis.

Publikacja: 06.05.2022 17:00

Jarosław Flis: Gdy „jaśnie oświeceni” chcą nieść kaganek głupkom. „Gamechanger”

Foto: Forum, Krzysztof Żuczkowski

Plus Minus: Czego nie było w polskiej polityce dziesięć lat temu, a jest teraz?

Wydaje się, że najbardziej zmieniło politykę w ostatniej dekadzie zagęszczenie sieci społecznych. To w praktyce dwa nurty. Jeden – to zagęszczenie sieci aktywistów, ludzi zaangażowanych w politykę, tych, którzy wiedzą, na kogo zagłosują w kolejnych wyborach. Oni sami stworzyli własne bańki informacyjne, które są bez wątpienia silniejsze, niż były dziesięć lat temu. Można żyć w przekonaniu, że cały świat wygląda jak „ja" czy „my". Obok zaś tego naszego świata jest jeszcze wrogi świat, który jest w totalnym błędzie i na który w ogóle nie ma co zwracać uwagi.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama