Rosyjski ból głowy Pekinu

Strategiczna współpraca z Moskwą z atutu stała się dla Chin obciążeniem. W kręgach decyzyjnych w Pekinie wszystko rozpatruje się w kontekście rozgrywki dla nich najważniejszej – ze Stanami Zjednoczonymi o dominację i prymat.

Publikacja: 08.04.2022 17:00

Wojna w Ukrainie umacnia zachodnie sojusze, podczas gdy Chiny swego największego sojusznika właśnie

Wojna w Ukrainie umacnia zachodnie sojusze, podczas gdy Chiny swego największego sojusznika właśnie widzą mocno osłabionego, a być może nawet pokonanego, co całkowicie nie leżałoby w ich interesie. Na zdjęciu spotkanie Xi z Putinem, podczas szczytu krajów grupy BRICS w Brasilii, 19 listopada 2019 r.

Foto: EAST NEWS

Wydawało się, że wszystko idzie jak z płatka. Szefowie dyplomacji obu państw zapewniali siebie i świat o „bezgranicznej przyjaźni", a nawet takiej, która „jest twardsza niż skała". Postępujące zbliżenie utwierdzono wspólnym komunikatem 4 lutego br. po spotkaniu Xi Jinpinga z Władimirem Putinem w dniu otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich. W istocie zarysowano w nim zręby nowego ładu światowego, polegającego na opozycji: demokratyczny Zachód (czytaj: USA), a z drugiej strony bardziej efektywne w rządzeniu, jak zakładano, autokracje.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami