Powrót Shylocka

Szekspir jest jednym z tych arcypisarzy, których odświeżać nie trzeba.

Publikacja: 30.06.2016 13:52

Howard Jacobson, „Shylock się nazywam. Kupiec wenecki”, przeł. Łukasz Witczak Wydawnictwo Dolnośląsk

Howard Jacobson, „Shylock się nazywam. Kupiec wenecki”, przeł. Łukasz Witczak Wydawnictwo Dolnośląskie, e-book za 22,99 zł na: nexto.pl

Foto: Plus Minus

Jego twórczość nie tylko jest pamiętana – jest żywa, ciągle krąży w języku i gigantycznym literackim krwiobiegu i trudno sobie wyobrazić, żeby miała z niego kiedykolwiek zniknąć. Ale jeśli już w jakiś sposób należało uczcić 400. rocznicę śmierci stratfordczyka, to właśnie tak, jak zrobił to brytyjski wydawca Hogarth Press, który zaprosił do współpracy grono cenionych i popularnych autorów (m.in. Jo Nesbo, Anne Tyler, Gillian Flynn), by przerobili dramaty Szekspira na współczesne powieści.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Jan Maciejewski: W Kościele są tylko dwa stronnictwa
Plus Minus
Young adult jest nie do obrony. Dalej będzie niszczyć literaturę
Plus Minus
Ekspert: Tesla to nudne auto przeszłości. Samochody elektryczne z Chin to przyszłość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Jest jedno słowo-klucz do pierwszych dni papieża Leona XIV
Plus Minus
W sprawie nowego papieża powinienem posłuchać starszego kardynała