Reklama

Czy współczesne miasta mogą istnieć bez państw?

Czy miasta przejmą rolę słabnących państw, stanowiąc spoiwo wspólnoty, czy przeciwnie – doprowadzą do zgubnego ujednolicenia kultur?

Aktualizacja: 23.10.2016 23:09 Publikacja: 20.10.2016 13:15

Mexio City po horyzont: 8,5 mln mieszkanców, każdego dnia więcej

Mexio City po horyzont: 8,5 mln mieszkanców, każdego dnia więcej

Foto: 123RF

W Polsce tego wciąż nie widać, ale w Europie Zachodniej: Holandii, Belgii, Anglii już tak: miasta niezauważalnie wtapiają się w prowincję, całkowicie zmieniając jej kulturę i charakter. Już dziesiątki lat temu rewolucja przemysłowa wygnała większość mieszkańców do najemnej pracy w miastach, a nielicznych, którzy pozostali, zmusiła do przeorganizowania swojego życia. Dawne farmy zamieniły się w wielkie przedsiębiorstwa rolne, a chłopi w właścicieli lub pracowników. W ślad za tym pojawiła się nowoczesna miejska infrastruktura, drogi, sklepy, szkoły, szpitale, komunikacja publiczna. Kultura miejska odniosła triumf, sprowadzając krajobraz wiejski do rangi estetycznej. Ludzie z miasta i ludzie z prowincji – tak niegdyś odmienni – przestają się dziś od siebie różnić.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama