Reklama
Rozwiń
Reklama

Bogusław Chrabota: Lemingi i Romanowowie

Wciąż pozostaję pod wielkim wrażeniem „Romanowów" Montefiorego, książki, dla której odstawiłem na bok wszystkie inne lektury. To opis trzystu lat historii jednej z najpotężniejszych dynastii Europy, jej chwil dobrych i złych oraz – co nieuniknione – tych najgorszych.

Aktualizacja: 18.11.2016 13:51 Publikacja: 17.11.2016 09:24

Fotorzepa/Maciej Zieniewicz

Fotorzepa/Maciej Zieniewicz

Foto: Fotorzepa

To, co w tej opowieści fascynuje najbardziej, to jej głębokie naznaczenie fatalizmem historii. W miarę czytania o losach kolejnych bohaterów Montefiorego napięcie coraz bardziej rośnie, by osiągnąć swoją kulminację na progu XX wieku. Właśnie wtedy obezwładniające poczucie fatalizmu historii narasta wyjątkowo szybko.

Oto Rosja Romanowów wkracza z impetem w stulecie klęsk i holokaustów. Czytelnika paraliżuje fakt, że z góry wie, co się wydarzy, i choć próbuje w myślach odwrócić bieg historii, dane jest mu jedynie śledzić kolejne błędy Mikołaja II, który prowadzi swój kraj ku przepaści. Nie umie uchronić Rosji przed wojną japońską, rewolucją 1905 roku, pierwszą wojną światową i serią wstrząsów w 1917, które w końcu oddadzą władzę bolszewikom.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Granice wolności słowa w erze algorytmów
Plus Minus
„Grupa krwi": Duch ludowej historii Polski
Plus Minus
„Mroczna strona”: Internetowy ściek
Plus Minus
„Football Manager 26”: Zmagania na boisku
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama