Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 19.11.2021 12:17 Publikacja: 19.11.2021 10:00
Poeta Antoni Słonimski
Foto: EAST NEWS
Plus Minus: Cztery lata temu, w 1969 r., opuściłem kraj. Czy od tego czasu zmieniło się w Polsce na lepsze?
Proszę pana, oczywiście zmieniło się trochę, ale jeśli powiem, że zmieniło się wiele, to będzie powiedziane za dużo. To, że pozwalają mi wyjechać za granicę, to też jest zmiana. Przygotowuję do druku dwie książki. To, że mnie drukują, jest dla mnie osobiście, jako pisarza, sprawą wielkiego znaczenia. W ostatnich dwóch latach cofnięto wobec mnie nakaz całkowitej cenzury i zakaz druku. Mogę od czasu do czasu publikować w prasie. Ostatnio piszę w „Tygodniku Powszechnym", piszę, na ile to jest możliwe, jak najbardziej „odważnie", ale cenzura jest nadal nieunikniona, trzeba być naiwnym, żeby tego nie dostrzec. Ostatnio nawet cenzor nie zauważył, jak zacytowałem Sołżenicyna, nie wymieniając jego nazwiska, a pisząc tylko: „pewien wielki pisarz powiedział"; zauważyły to „Kultura" i Radio Wolna Europa (RWE), a tego właśnie nie powinni byli robić, bo nie wolno pouczać cenzorów, jak mają pracować i co czytać, na drugi raz mój artykuł wezmą pod lupę. I tak wiele odrzucają. Mam trudności z publikowaniem w gazetach o dużych nakładach, takich jak np. „Polityka", bo tam już sprawdzają dokładnie.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas