Aktualizacja: 22.04.2021 17:17 Publikacja: 23.04.2021 10:00
Cenzura sieci stała się jednym z najważniejszych czynników utrzymujących Putina u władzy. Jej ofiarą padają blogerzy i niezależne strony internetowe. Kreml jest świadom, że najważniejszy z rosyjskich opozycjonistów zdobył swoją pozycję dzięki internetowi. I nie chce, by się to powtórzyło. Na zdjęciu pacyfikacja moskiewskiego protestu przeciwko zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego w styczniu 2021 r.
Foto: AFP
Na początku lutego do sieci trafiło krótkie nagranie, na którym widać dziennikarza Giennadija Szulga leżącego na ziemi obok misek z psim jedzeniem. Na półnagim mężczyźnie siedzi zamaskowany antyterrorysta w hełmie, który w pewnym momencie podrywa jego głowę do góry i każe mu podać imię i nazwisko. Na pytanie, czy wie, za co został zatrzymany, dziennikarz odpowiada, że „może mniej więcej zgadnąć". Dzień po brutalnym zatrzymaniu Szulg, który prowadzi portal informacyjny NewsBox24, wyjaśnił, że policjanci z Władywostoku weszli do jego mieszkania o siódmej rano i zabrali komputer, telefony oraz inny sprzęt elektroniczny. Potem przewieziono go na przesłuchanie do departamentu ds. walki z ekstremizmem w lokalnym oddziale Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Według „Nowoj Gaziety" to, co spotkało dziennikarza, było zemstą władz za to, że publikował na swoim portalu relacje ze styczniowych antyrządowych protestów w obronie Aleksieja Nawalnego. Podobne represje, które dotykają blogerów w całej Rosji, są najbardziej widomym znakiem wojny, jaką Kreml wypowiedział wolności w sieci. Mniej efektowna, ale równie zacięta walka toczy się także w świecie wirtualnym.
Czy w dzisiejszej Polsce inteligencja jest jeszcze potrzebna – czy jest już tylko wykorzystywana jako narzędzie...
Program dla managerów, który łączy strategiczne spojrzenie na przyszłość zarządzania z konkretnymi narzędziami i umiejętnościami potrzebnymi do wykorzystania potencjału AI.
Jak brzmi głos człowieka, który miał odwagę wyciągnąć rękę do niedawnego wroga? Tego będzie można się dowiedzieć...
Autorka w trakcie pisania rozmawiała ze sztuczną inteligencją, ale z perspektywy czytelniczej wygląda to trochę...
„Kaku: Ancient Seal” to piękna gra pełna efektownych walk.
Wprowadzenie jednolitego rynku nie będzie lekarstwem na wszystkie problemy – stwierdził na konferencji Warsaw Finance Week Marcin Wlazło, szef Biura Maklerskiego Pekao S.A.
Gdyby ktoś na serio rozważał zajęcie terytorium Finlandii, to „Konflikt” jest materiałem instruktażowym.
Tworzymy przestrzeń dla czytelników poszukujących wartościowych treści, pogłębionej analizy i sprawdzonych źródeł wiedzy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas