Reklama

Niepoprawny diagnosta

Autor „Przerwy w pracy” stawia tezę, iż poprawiacze świata zabrną w swej postępowości i poprawności tak daleko, że ośmieszą się z kretesem

Publikacja: 28.11.2009 14:00

Niepoprawny diagnosta

Foto: Rzeczpospolita, Andrzej Krauze And Andrzej Krauze

Żyjemy w podłym świecie zamieszkałym przez nędznych ludzi, którym rządzą czy raczej zarządzają cyniczne jednostki, od reszty różniące się jedynie większym sprytem i stanem konta. Jakikolwiek bunt przeciw panującemu systemowi jest surowo karany, a ucieczki z tego świata praktycznie nie ma, jeśli już – to w obłęd. Tak można by najkrócej przedstawić wymowę powieści Pawła Lisickiego „Przerwa w pracy”, zgryźliwie puentując niespecjalną odkrywczość tej głęboko pesymistycznej oceny naszej rzeczywistości, gdyby nie finezja, z jaką autor przeprowadził swój wywód. I przewrotność podpowiadająca mu przekazanie treści filozoficznych za pomocą literatury popularnej, z pogranicza sensacji, obyczaju, a nawet romansu.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama