Reklama
Rozwiń

Głowy już mi nie utną

Kilka pokoleń pracowało na bogactwo Zimbabwe, wydzierając ziemię uprawną z buszu. Po wyrzuceniu białych farmerów czarni pracownicy rolni zostali bez środków do życia - nowych właścicieli nie interesuje uprawa roli. Dariusz Rosiak pisze z Harare

Publikacja: 14.05.2010 21:08

Robert Mugabe (w szarfie) inauguruje ceremonię na cześć 30-lecia niepodległości Zimbabwe

Robert Mugabe (w szarfie) inauguruje ceremonię na cześć 30-lecia niepodległości Zimbabwe

Foto: Fotorzepa, Dariusz Rosiak d.r. Dariusz Rosiak

– Nie wjeżdżaj do Zimbabwe jako dziennikarz – radzili mi jeszcze w ubiegłym roku znajomi z RPA i Polski. – Po pierwsze, nie dostaniesz akredytacji, a po drugie, jeśli jakimś cudem ją zdobędziesz – będziesz miał przy sobie non stop agenta policji politycznej. Są wszędzie, całe lotnisko jest ich pełne, wyszukują dziennikarzy, pracowników organizacji humanitarnych i innych „wrogów Zimbabwe”. Skończysz deportowany albo w areszcie. Chciałbyś spędzić ze dwie nocki w więzieniu w Harare? Taka przygoda może zmienić całe twoje życie...

Nie chciałbym. Wjeżdżam jako turysta i czekam, aż jakiś agent CIO (Centralna Organizacja Wywiadowcza – to obok armii i policji główna siła podtrzymująca reżim rządzącego Zimbabwe od 30 lat Roberta Mugabego) odkryje moje prawdziwe zamiary. Jednak nic się nie dzieje. Przyjaźnie nastawiony urzędnik imigracyjny wbija mi wizę za 30 dolarów, nie zadaje pytań, życzy miłego pobytu. Wjeżdżam do kraju, który od kilku lat jest symbolem wszystkiego najgorszego, co afrykańskie państwo może zaoferować obywatelom: korupcji, zamordyzmu i przemocy wobec opozycji politycznej, kompletnej ruiny gospodarczej, nędzy, chorób, śmierci.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama