Nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca, które przez 100 lat bez przerwy wiązałoby się ze sportem. Agrykola, Kanał Piaseczyński, Legia ze stadionem, kortami i basenem, Torwar, a dalej, w kierunku Wisły, przystanie na Cyplu Czerniakowskim. Wszystko to w centrum Warszawy, na kilometrze kwadratowym. U podnóża wiślanej skarpy, z górującym nad Agrykolą odbudowanym Zamkiem Ujazdowskim. W sąsiedztwie starego parku Łazienkowskiego i obok nowej Trasy Łazienkowskiej.
Park Agrykola, nazywany też parkiem Sobieskiego, był na początku XX wieku jedynym miejscem w Warszawie, gdzie można było uprawiać różne sporty. W roku 1907 rozegrano tam piłkarskie mistrzostwa drużyn szkolnych.
Orkiestra Filharmonii Czeskiej, która przybyła na występy do Warszawy w tym samym roku, rozegrała na Agrykoli mecz ze szkolnym klubem Korona, który po latach stanie się częścią Legii. Kto nie zmieścił się na ślizgawce w Dolinie Szwajcarskiej, szedł skarpą w dół i po kilku minutach mógł jeździć na łyżwach na zamarzniętym Kanale Piaseczyńskim lub lodowisku na Agrykoli. Od strony ulicy o tej samej nazwie utworzono pierwszy w Warszawie tor saneczkowy, kończący się blisko pomnika króla Jana III Sobieskiego. Tam też zjeżdżano na nartach, pomagając sobie jednym grubym kijem. To właśnie na Agrykoli rozegrano pierwsze w Warszawie piłkarskie zawody międzypaństwowe (1924, porażka z USA 2:3, 8 tysięcy widzów na trybunach).
[srodtytul]Nie rzymskie legiony[/srodtytul]
Legia została założona w roku 1916 na Wołyniu, podczas przerwy w walkach na froncie. Nazwę klubu wymyślił Stanisław Mielech, reprezentant Polski, napastnik Cracovii, a potem prawnik i polski inspektor ceł w Wolnym Mieście Gdańsku. W czasach PRL nie miał siły prostować informacji, że nazwa Legia nie pochodzi od legii rzymskich, tylko legionów Józefa Piłsudskiego. Czasy były głuche na tego rodzaju sprostowania.
Legia miała swoje boisko w miejscu, gdzie obecnie znajdują się dwa place treningowe: u zbiegu ulic Łazienkowskiej i Myśliwieckiej. Na jednym z nich 3 kwietnia 1927 roku rozegrała pierwszy mecz ligowy. Ale dobry wojskowy klub musiał mieć swój stadion. Zaczęto go wznosić w roku 1927 (nie bez znaczenia była pozycja wojska po zamachu majowym), według projektu inżynierów Maksymiliana Dudryka-Darlewskiego oraz Aleksandra Kodelskiego. Stadion od swego powstania znany był jako Stadion Wojska Polskiego, a jego patronem został marszałek Piłsudski.