Samochody rządzą miastami?

W polskich miastach to nie transport dostosowuje się do istniejącego układu urbanistycznego, ale tkanka miejska do potrzeb kierowców

Publikacja: 07.05.2011 01:01

Samochody rządzą miastami?

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Red

Czas kłopotów finansowych, w jakich z różnych przyczyn znalazły się polskie miasta, powinien skłonić ich włodarzy, a także mieszkańców do debaty nad przyszłością polityki przestrzennej i transportowej. Nie widać jakichkolwiek szans na znalezienie przez miasta żyły złota, która mogłaby zrekompensować ograniczenia nakładane przez resort finansów. Równocześnie ceny energii – należy się spodziewać – będą systematycznie rosnąć. W tym kontekście należałoby się zapytać, ile będzie kosztować funkcjonowanie miast i z tego powodu tracić będzie gospodarka? Konsekwencje błędów w polityce przestrzennej i transportowej wykraczają jednak daleko poza wymiar ekonomiczny: wywierają wpływ na relacje międzyludzkie, stosunek do dziedzictwa kulturowego czy zdrowie mieszkańców.

Miasto czy zbiór obiektów?

Gdy parę miesięcy temu w kolekcji Manolo Blahnika pojawiły się buty sygnowane nazwami polskich miast, lokalne media entuzjastycznie pisały, iż dla wielbicielek mody to nazwisko kojarzy się z serialem „Seks w wielkim Mieście". Główna bohaterka Carry Bradshaw paraduje po nowojorskich ulicach w szpilkach właśnie od Blahnika. Przestrzeń ulic tej amerykańskiej metropolii pełni w świadomości bohaterek coś więcej niż tylko przestrzeń komunikacyjną – jest salonem, w którym można zademonstrować swój styl, piękno... Konserwatywny burmistrz Michael Bloomberg wraz z duńskim urbanistą prof. Janem Gehlem wychodzą naprzeciw tej tendencji, zamykając dla ruchu samochodowego kolejne ulice lub poszerzając trotuary i budując drogi rowerowe kosztem części jezdni.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”