Jak lotniska chronią się przed ludźmi

Jego spracowane dłonie najpierw otarły mi brzuch i mocno ścisnęły klatkę piersiową, potem posuwały się po moich plecach, łagodnie schodząc w dół do pośladków.

Publikacja: 22.10.2011 01:01

Musnęły je tylko delikatnie, by szorstkim ruchem wcisnąć się między nogi, zeszły po udach i łydkach aż do kostek. Śledziłem przymkniętymi oczami jego wprawne ruchy. – A dlaczego buty nie zdjęte? – warknął wyraźnie rozczarowany. Nie, to nie jest fragment kolejnego przeboju polskiej literatury gejowskiej, tylko scena z Lotniska im. Fryderyka Chopina. Z moim, niestety, udziałem. – Nie wiedziałem, że buty trzeba zdejmować, ostatnio można było w butach jak bramka nie zabrzęczy – mówię. – Nie wolno w butach – odrzekł surowo.

Wycofałem się, zdjąłem buty, pasek zdjąłem już wcześniej, bo wiadomo, gorączkowo przypominałem sobie, czy w majtkach nie mam elementów metalowych (wyjątkowo nie miałem), zacząłem wyjmować z kieszeni grosiki i złotówki, mimo że wcześniej nic nie dźwięczało. – Monety można zostawić – powiedział ktoś z obsługi. – I tak nie zadźwięczą. – No to, jak to jest? – chciałem zapytać. – Monety nie brzęczą, a buty dźwięczą gumową podeszwą? Gumowych przecież nigdy nie trzeba było zdejmować, chyba że w Ameryce, ale tam na lotniskach panuje totalitaryzm. My jesteśmy w Europie, cywilizowany świat, wolność jednostki, prawo do intymności i co tam jeszcze... – Oczywiście nic takiego nie powiedziałem, bo byłoby to kompletnie pozbawione sensu. Nikt by mnie nie zrozumiał, nikt nie wiedziałby, dlaczego się awanturuję i po co. Najsmutniejsze w naszym stosunku do ciągłego obmacywania przez obcych ludzi na lotniskach i wykonywania na ich polecenie całkowicie absurdalnych czynności jest bowiem to, że wszyscy godzimy się na to bez mrugnięcia okiem i słowa sprzeciwu.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”