Reklama
Rozwiń

Kartka wyborcza nie czyni obywatela

Publikacja: 14.12.2012 19:00

Dominik Zdort

Dominik Zdort

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Długo się w naszym dziale spieraliśmy o to, co jest istotą obywatelstwa. Pojawiła się bojowa frakcja, która uparcie twierdziła, iż esencją bycia obywatelem jest akt udziału w wyborach, i domagała się pokazania na okładce tego wydania Plusa Minusa biało-czerwonej urny wyborczej.

Spieraliśmy się, czy samo głosowanie jest tym najważniejszym aktem obywatelskim. Czy udział w demokratycznym akcie wyborczym świadczy o tym, że ktoś jest dobrym obywatelem? Czy leming odwiedzający lokal wyborczy w niedzielę, pomiędzy wizytami w galerii handlowej i oddający bezmyślnie głos na polityka, który poprzedniego dnia spodobał mu się podczas występu w telewizji, jest lepszym obywatelem niż głęboko zaangażowany w pracę u podstaw działacz lokalnego stowarzyszenia, który nie idzie głosować, bo obawia się fałszerstw?

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie