Reklama
Rozwiń

Celebrycka zaraza

Gdyby poznać korzenie tej choroby, można by z niej wyzwolić nasze czasy, a może i przyszłe. Ale korzenie są niejasne. Nie wiadomo nawet, czy to choroba wirusowa, bakteryjna czy genetyczna.

Publikacja: 15.03.2013 19:00

Zresztą, mniejsza o to. Osoby nią dotknięte zapanowały niepodzielnie nad sferą ludzkiej wyobraźni. Skąd się biorą? Różnie bywa. Przychodzą albo z wielkiego świata, albo znikąd. Paris Hilton jest na przykład dzieckiem elit z Manhattanu, Natalia Siwiec na pewno nie. Różnią je IQ, osiągnięcia, wpływ na rzeczywistość. Łączy to, że są celebrytkami. Ich życie, zachowania, ciuchy, fryzury, preferencje, a nawet kolor i kształt tipsów interesują i angażują miliony.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie