Reklama
Rozwiń

Antygona podpala spirytus

Tak jak nasi wielcy romantycy, Rymkiewicz uważa, że nie ma takich praw, które byłyby ważniejsze od polskiego sumienia. Czasem trzeba postąpić wbrew prawu, ale w zgodzie z sumieniem, bo na tym można zbudować wspólnotę.

Publikacja: 20.06.2014 22:37

Każdy, kto ukończył szkołę średnią, ma gdzieś głęboko w pamięci lekcję „Konflikt tragiczny na przykładzie Antygony". Mamy dwie przeciwstawne racje, których nie sposób pogodzić. Prawo boskie i prawo ludzkie – jak mówią licealni poloniści. A przekładając to na język konkretu: obowiązek pochowania zmarłego leży w sprzeczności z zakazem grzebania zdrajcy. Bo Polinejkes, brat Antygony, wystąpił przeciwko prawowitej władzy w Tebach. Kreon, nowy władca, który reprezentuje powagę państwa, nie może zezwolić na to, by buntownika potraktowano jak uczciwego obywatela. Antygona nie może zaś zgodzić się, by szczątki jej ukochanego brata nie zostały pochowane.

Dalej, jak wszyscy wiedzą, może być tylko katastrofa, czyli przesądzona od początków klęska bohaterów. Antygona po dokonaniu pochówku, skazana na śmierć przez swojego wuja Kreona, nie doczekawszy wykonania wyroku, odbiera sobie życie. Po czym to samo robią zakochany w samobójczyni syn władcy i jego żona. I to już koniec lekcji, ale początek naszej historii o tak ważnym dla polskiej literatury konflikcie między prawem i sumieniem.

Gdy Czesław Miłosz pisze w jednym ze swoich najbardziej znanych wierszy „W Warszawie", że „ten płacz Antygony / Co szuka swojego brata / To jest zaiste nad miarę/ Wytrzymałości", ma na myśli tylko tę najbardziej zewnętrzną warstwę sytuacji z tragedii Sofoklesa. Bo przecież w 1945 roku, w zrujnowanej stolicy, nikt nie zabrania chować zmarłych. Problemem jest to, że nie sposób ich znaleźć, skoro pod gruzami leży kilkadziesiąt, a może i kilkaset tysięcy ludzi zamordowanych przez Niemców. Już znacznie bliższy oryginałowi jest ironista Janusz Głowacki, który w swojej „Antygonie w Nowym Jorku" przenosi rzecz całą w środowisko bezdomnych i opowiada o wykradaniu zwłok przeznaczonych do pochówku w zbiorowej mogile po to, by je godnie pogrzebać.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka