Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 18.04.2015 19:22 Publikacja: 17.04.2015 02:00
Foto: Plus Minus/Maciek Zienkiewicz
"Plus Minus": Dlaczego już po raz drugi zaangażował się pan w poparcie kandydatury Bronisława Komorowskiego na prezydenta?
Jacek Kurczewski, były wicemarszałek Sejmu: Bo spośród wszystkich polityków ubiegających się o ten urząd on wydaje mi się najbardziej przewidywalny. Przy tym jest mi najbliższy mentalnie i znałem jego rodziców, profesorostwo socjologii.
Jest konserwatywny i skłonny do ograniczania wolności obywatelskich, co udowodnił np. wnosząc zmiany do ustawy o zgromadzeniach, a pan ma poglądy lewicowo-liberalne i zdecydowanie wolnościowe.
Być może jestem najbardziej konserwatywnym spośród lewicowych liberałów. Poza tym odczuwam emocjonalną więź ze środowiskiem politycznym, z którego Bronisław Komorowski się wywodzi, czyli z szeroko rozumianym obozem niezależnej Polski uosabianym obecnie przez Platformę Obywatelską, przeciwko któremu wystąpili bracia Kaczyńscy. Choć muszę przyznać, że ten obóz w dążeniu do zajęcia jak największej przestrzeni na scenie politycznej nabrał zupełnie niepotrzebnie Gowinów. Na szczęście PO pozbyła się tego polityka.
Jarosław Gowin idealnie pasował do skrzydła konserwatywnego PO. A gdyby prześledzić jego wypowiedzi i Komorowskiego z czasów, gdy nie był prezydentem, to specjalnych różnic w poglądach nie dało się zauważyć.
Ale z Komorowskim łatwiej mi się dogadać. Przynajmniej mogę z nim dyskutować i starać się go przekonać do różnych rzeczy. Być może nawet coś udałoby mi się u niego wytargować. Każdy widzi, że to człowiek skłonny do zgody. O innych kandydatach na prezydenta nie mogę tego powiedzieć.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
Poszukiwania Marcina Romanowskiego są prowadzone z ogromnym rozmachem. Byłego wiceministra szukają policjanci, którzy zajmują się głównie tropieniem zabójców, członków zbrojnych gangów i najgroźniejszych przestępców.
Jaki jest bilans pierwszego roku trzeciego rządu Donalda Tuska? O tym w najnowszym odcinku podcastu „Polityczne Michałki” rozmawiali Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko.
Ubieganie się o świadczenie było łatwe, proste i bez zbędnej biurokracji. Ludzie składali wnioski przez internet, otrzymywali informację, że zostały one przyjęte, i pytali w sieci: „Panie Marczuk, gdzie jest haczyk?”. A jego nie było - mówi Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny w rządzie PiS.
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
Prokurator Grażyna Stronikowska będzie pierwszą przedstawicielką Polski w Prokuraturze Europejskiej. Tak zdecydowała Rada Unii Europejskiej.
Rządzący porządkiem instytucjonalnym UE traktat lizboński podpisano 13 grudnia 2007 r. i dwa lata później wszedł w życie. Po 15 latach warto się przyjrzeć nie tylko literze, ale i praktyce stosowania tego kontrowersyjnego od samego początku traktatu. Być może niektórych problemów udałoby się uniknąć, gdyby na początku uważniej słuchano Polski.
Rządy na całym świecie, próbując zastopować i odwrócić u siebie trend depopulacyjny, ponoszą niemal zawsze porażki. Zanim się jednak wymyśli lek na malejący wskaźnik dzietności, warto się zastanowić, co jest w ogóle źródłem tego globalnego trendu.
Ewa Wrzosek: „Można uważać, że rozliczenia i prokuratura działają we właściwym tempie. Ja tak nie myślę. Wiem za to, że kolejne na pewno będą szybsze i skuteczniejsze. I odczujemy to wszyscy na własnej skórze. Bo to nas rozliczą. To nie jest czas, aby ściśle w sposób pozytywistyczny trzymać się litery prawa”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas