Reklama
Rozwiń

Wocjiech Chmielewski: O Bablu, tajdze i Rosji

Docenta Moskiewskiej Akademii Rolniczej Iwana Antonowicza Skałdina wzięli w grudniu trzydziestego ósmego roku w związku ze słynną »Sprawą Michajłowa«".

Publikacja: 03.07.2015 10:54

Wojciech Chmielewski

Wojciech Chmielewski

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Tak zaczyna się powieść Dmitrija Bykowa, który udowadnia, jak fascynująca dla pisarza może być tak okrutna epoka jak stalinizm. Pod piórem rosyjskiego pisarza okres ten, a także późniejsze dekady w Rosji sowieckiej i czas po jej upadku, urastają do fabuły, wartkiej i wciągającej. Skałdina wzięli, torturowali i rozstrzelali, ale jego córka po wojnie odbiera telefon i słyszy w niej tatusia. To niejedyny taki przypadek. Do słynnego partyjnego propagandzisty i pisarza Ilii Erenburga po wojnie dzwoni Izaak Babel, spotykają się na moskiewskim bulwarze, toczy się rozmowa. Babel poucza Erenburga, by w razie aresztowania od razu do wszystkiego się przyznawał, mniej go będą męczyć. Autor „Armii konnej" wyjeżdża potem do Odessy i pod zmienionym nazwiskiem dożywa późnej starości.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama