Strychnina i krew żółwia: jak wygrać zawody

Skandal goni skandal, afera aferę. W lekkiej atletyce jest gorzej niż w czasach imperium NRD, chińskiej „armii Ma" i wpadek sprinterów z Jamajki. Złoty medal należy się chciwości.

Publikacja: 13.11.2015 00:00

Andreas Krieger ze zdjęciem samego siebie, gdy jeszcze był kobietą – Heidi. Z powodu przyjmowania og

Andreas Krieger ze zdjęciem samego siebie, gdy jeszcze był kobietą – Heidi. Z powodu przyjmowania ogromnych ilości sterydów w 1997 roku przeszła zmianę płci

Foto: AFP, John Macdougall

Niedawny szef Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) Lamine Diack znalazł się we francuskim areszcie za krycie dopingu Rosjan i wymuszanie haraczy. Chodzi o grube miliony euro. Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) potwierdza liczne zarzuty mediów i ekspertów w kwestii korupcji i dopingu w lekkiej atletyce i wnioskuje o usunięcie Rosji ze wszystkich struktur IAAF.

Wstrząsy są mocne, lecz zdaje się, że to dopiero początek. Na głowę nowego przewodniczącego Sebastiana Coe spadają problemy, które rodziły się przez kilka dekad. Rozbuchany do granic współczesnej technologii doping, zaprzedanie lekkiej atletyki mamonie, szwindle wszystkich: działaczy, sportowców, lekarzy, trenerów i menedżerów, pozorowane mechanizmy kontroli i nadzoru – widziano od lat. Nie tylko w Rosji, choć tam system zarabiania na oszustwach osiągnął szczyty tego, co można dziś zrobić w kwestii załgania sensu uprawiania sportu.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Lech Wałęsa: Mentzen ani Nawrocki nie są w stanie doprowadzić do porządnych rozwiązań
Plus Minus
Trzaskowski i Nawrocki uwierzyli, że jeden region zdecyduje o wyniku wyborów
Plus Minus
Mariusz Cieślik: To nie Grzegorzem Braunem powinniśmy się martwić
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Czy liberalizm może być jeszcze sexy
Plus Minus
Irena Lasota: Liczę, że ukraińskie drony zaatakują paradę zwycięstwa w Moskwie
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku