Maciejewski – Lutosławski. Drugi po Chopinie

We wtorek 7 lutego miną 23 lata od śmierci Witolda Lutosławskiego. Przypomni o tym na pewno Program II Polskiego Radia, być może również TVP Kultura. I to wszystko.

Aktualizacja: 03.02.2017 21:04 Publikacja: 02.02.2017 18:11

Maciejewski – Lutosławski. Drugi po Chopinie

Foto: Wikimedia Commons

Oczywiście, 23 nie jest okrągłą liczbą, a Lutosławski nie był najbardziej rozpoznawalnym Polakiem. Był kompozytorem trudnym, nie tworzył melodii wpadających w ucho, żadnego z jego utworów nie da się zagwizdać (choć znam takich, którzy próbowali). Mimo wszystko jest coś fascynującego w tym, że najwybitniejszy obok Chopina polski kompozytor pozostaje postacią może nie anonimową, ale na pewno też nie rozpoznawalną.

Fakt nieobecności Lutosławskiego w naszej zbiorowej wyobraźni może być punktem wyjścia do jeszcze ciekawszego pytania: dlaczego nie słuchamy muzyki współczesnej? Jeszcze nie tak całkiem dawno samo sformułowanie „muzyka współczesna" byłoby kompletnie niezrozumiałe. Dopiero w XIX wieku ktoś wpadł na pomysł, że można wykonywać muzykę nieżyjących twórców. Wcześniej słowa „kompozytor" i „wykonawca/dyrygent" były w praktyce synonimami. Muzyka współczesna była więc jedyną, jakiej słuchano.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy