Radni Międzychodu postanowili, że nabycie prawa do dodatku za wysługę lat potwierdza nauczycielowi dyrektor szkoły, a dyrektorowi burmistrz. Mieli też decydować o wysokości dodatku. Wojewoda wielkopolski uznał jednak, że uchwała jest nieważna.
Zgodnie z Kartą nauczyciela dodatek za wysługę lat przysługuje w wysokości 1 proc. wynagrodzenia zasadniczego za każdy rok pracy i jest wypłacany co miesiąc, poczynając od czwartego roku pracy. Dodatek ten nie może przekroczyć 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Przepisy nie przewidują jednak, że radni mogą upoważnić kogokolwiek do potwierdzania nabycia do niego prawa.
Rada postanowiła też, że dodatek motywacyjny ma charakter uznaniowy. To rozwiązanie także zostało zakwestionowane. Wojewoda znów przywołał przepisy Karty. Nie ma w niej delegacji dla nadawania przez radę miejską dodatkowi motywacyjnemu charakteru uznaniowego.
Wojewoda przypomniał ponadto, że ogólne warunki przyznawania nauczycielom dodatku motywacyjnego określone zostały w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej. Wśród nich wymienił osiągnięcia dydaktyczne i wychowawczo-opiekuńcze. Rada gminy upoważniona jest jedynie do uszczegółowienia przesłanek przyznawania nauczycielom tych środków, m.in. do określenia ich wysokości. Radni chcieli także uzależnić wysokość dodatku funkcyjnego od wielkości szkoły, liczby uczniów i oddziałów czy liczebności kadry. Zgodnie z prawem na jego wysokość wpływ mają jednak tylko sprawowana funkcja i zajmowane stanowisko.
Rada naruszyła także rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 31 stycznia 2005 r., uzależniając przyznanie dodatku za warunki pracy od liczby godzin przepracowanych w takich warunkach.