[b]Wynika tak z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 30 stycznia 2009 r. (WSA/Wa 2706/08).[/b]
To kolejny wyrok potwierdzający prawidłowość takiego trybu postępowania, mimo to jednak urzędy wciąż odmawiają w takich sytuacjach wydania zaświadczeń o pomocy de minimis.
Przypomnijmy, że zakłady pracy chronionej muszą tworzyć zakładowe fundusze rehabilitacji osób niepełnosprawnych, gdzie lokują 90 proc. korzyści z tytułu zaoszczędzonych podatków i opłat, z których są zwolnione. Środki te muszą przeznaczać wyłącznie na pomoc dla niepełnosprawnych pracowników i chałupników, zakup dla nich maszyn, leków, samochodów na ich dojazd do pracy, turnusy rehabilitacyjne itd.
Ponieważ środki są dla nich w części pomocą publiczną de minimis, każdy wydatek z funduszu musi być udokumentowanyć. W tym celu zakłady zgłaszają do urzędu skarbowego, gminy lub PFRON wniosek o wydanie zaświadczenia o pomocy de minimis. Dokument ten potwierdza poprawność zarządzania tymi pieniędzmi.
Wymienione organy kwestionują jednak praktykę kupowania np. drukarek dla niepełnosprawnego bezpośrednio z konta obrotowego firmy, a potem potrącania sobie tego kosztu z rachunku funduszu. Upierają się, zwłaszcza urzędy skarbowe, że faktura za zakup musi zostać opłacona przelewem bezpośrednio z konta zakładowego funduszu rehabilitacji. Inaczej powszechnie odmawiają wystawienia zaświadczeń o pomocy de minimis, co oznacza źle dokonany wydatek z funduszu. Wskutek tego przedsiębiorca musi zwrócić zakwestionowaną sumę z powrotem do funduszu, a oprócz tego uiścić tytułem kary 30 proc. tej kwoty do PFRON.