Z osobą, która pracuje na podstawie umowy na czas nieokreślony, nie tak łatwo się rozstać. Kodeks pracy, chroniąc trwałość takiego stosunku pracy, wymaga, by pracodawca, który postanowił rozwiązać angaż za wypowiedzeniem, zawsze podał przyczynę swojej decyzji. Tak nakazuje art. 30 § 4 kodeksu pracy.
Ma być ona zrozumiała dla zwalnianej osoby. To ona ma wiedzieć i rozumieć, dlaczego pracodawca wypowiedział jej umowę o pracę.
Powody mogą być różne. [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 3 października 2008 r. (II PK 62/08) [/b]uznał, że przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę może być wcześniejsze nałożenie na pracownika kary porządkowej. [b]Zwolniony nie może skutecznie kwestionować takiego wypowiedzenia, jeżeli od kary nie odwołał się do sądu pracy.[/b]
W analizowanej przez SN sytuacji pracownik był zatrudniony w firmie od listopada 1998 r. na stanowisku starszego mistrza zmianowego. W sierpniu 2006 r. pracodawca nałożył na niego karę porządkową i nie wypłacił mu premii. Swoje działanie uzasadnił tym, że pracownik naruszył obowiązki pracownicze. Konkretnie chodziło o brak właściwego nadzoru oraz złą organizację pracy. Niezadowolony pracownik od tak wymierzonej kary złożył sprzeciw. Jednak pracodawca go nie uwzględnił.
Od końca sierpnia do listopada 2006 r. pracownik był na zwolnieniu lekarskim. W związku z przedłużającą się jego nieobecnością firma zatrudniła na to stanowisko stażystę skierowanego przez powiatowy urząd pracy. 30 listopada 2006 r. pracodawca przekazał pracownikowi wypowiedzenie umowy o pracę. Decyzję uzasadnił tym, że podwładny wykazywał niedostateczną inicjatywę na stanowisku samodzielnym, miał trudności w wykonywaniu pracy. Wpłynęła na nią także długotrwała nieobecność w pracy powodująca jej dezorganizację.