List żelazny działa tylko raz

Obietnica pozostawania na wolności dotyczy tylko sprawy w której została wydana. Orzekł tak Sąd Najwyższy

Aktualizacja: 30.07.2009 07:40 Publikacja: 30.07.2009 06:40

List żelazny działa tylko raz

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

[b]Dobrodziejstwo wynikające z listu żelaznego ogranicza się tylko do sprawy w której list wydano – przesądził dzisiaj Sąd Najwyższy (sygn akt I KZP 11/09)[/b]. Sędziowie wyjaśnili wątpliwości jakie powstały na kanwie sprawy Tomasza K.

W 2003 r. został on skazany przez jeden z sądów okręgowych za handel narkotykami na dwa lata więzienia i kilkaset złotych grzywny. Kilka miesięcy później mężczyznę wezwano do stawienia się w areszcie w celu odbycia kary. K. nie zgłosił się do aresztu.

W konsekwencji sąd zarządził poszukiwanie listem gończym w którym wyraźnie napisano, że K. należy zatrzymać i doprowadzić do najbliższego zakładu karnego. Tymczasem Prokuratura Okręgowa w K. prowadzi śledztwo, w którym wobec K. wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów udziału w gangu. Ponieważ podejrzany ukrywa się za granicą, wydano za nim kolejny list gończy. Jesienią 2008 r. Sąd Okręgowy w K. na wniosek podejrzanego wydał mu list żelazny, który zapewniał mężczyźnie pozostawanie na wolności aż do prawomocnego zakończenia postępowania.

Z dobrodziejstwa tego mógł K. jednak skorzystać po spełnieniu kilku warunków. Np. stawiać się na wezwania sądu, nie oddalać się bez pozwolenia prokuratora, nie nakłaniać do fałszywych zeznań czy w inny sposób utrudniać postępowanie. Na początku tego roku K. został zatrzymany na podstawie listu gończego i doprowadzony do aresztu w celu odbycia wcześniej orzeczonej kary w sprawie narkotykowej. Kwestię legalności zatrzymania kwestionował obrońca mężczyzny.

Jego zdaniem K. był chroniony listem żelaznym i nie powinien trafić do kryminału. Sprawa znalazła swój finał w SN. Ten nie miał żadnych wątpliwości: [b]zapewnienie oskarżonemu pozostawania na wolności dotyczy jedynie postępowania, w związku z którym wydano list żelazny.[/b]

– W żadnym wypadku nie rozciąga się ono na inne postępowania a szczególnie te w których nastąpiło prawomocne skazanie – uzasadnił SN.

[b]Dobrodziejstwo wynikające z listu żelaznego ogranicza się tylko do sprawy w której list wydano – przesądził dzisiaj Sąd Najwyższy (sygn akt I KZP 11/09)[/b]. Sędziowie wyjaśnili wątpliwości jakie powstały na kanwie sprawy Tomasza K.

W 2003 r. został on skazany przez jeden z sądów okręgowych za handel narkotykami na dwa lata więzienia i kilkaset złotych grzywny. Kilka miesięcy później mężczyznę wezwano do stawienia się w areszcie w celu odbycia kary. K. nie zgłosił się do aresztu.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów