W sąsiedztwie szkoły nie może być alkoholu

Gmina nie ma pełnej swobody w tworzeniu zasad usytuowania miejsc sprzedaży i podawania alkoholu

Publikacja: 13.01.2010 07:05

W sąsiedztwie szkoły nie może być alkoholu

Foto: Fotorzepa

Ogranicza ją obowiązek realizowania celów ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

Rada Gminy w Lubyczy Królewskiej zmieniła uchwałę w sprawie określenia zasad usytuowania na jej terenie miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Ustaliła, że miejsca te nie mogą znajdować się w odległości 10 m od granicy nieruchomości, na których znajdują się obiekty chronione, m.in. przedszkola i szkoły (poprzednio było to 30 m).

Wojewoda lubelski po interwencji rady pedagogicznej i dyrekcji Zespołu Szkół nr 6, obok którego miał powstać sklep z alkoholem, zaskarżył uchwałę do sądu administracyjnego. Uznał, że zawarte w niej regulacje ustalające jedynie dziesięciometrową odległość punktu sprzedaży i podawania napojów alkoholowych od obiektów chronionych mogą naruszać art. 1, art. 2, art. 12 ust. 1 i 4 ustawy z 26 października 1982 r. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E93D2525C4B00D5FF4A0AD4D2A8AC26C?id=185407]o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi[/link].

Uzasadnił, że rada gminy powinna chronić dzieci i młodzież przed łatwym dostępem do alkoholu, a nie stwarzać warunki umożliwiające sprzedaż alkoholu w pobliżu szkoły. Przypomniał też, że zmianie uchwały sprzeciwiała się gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych.

W odpowiedzi na skargę rada gminy argumentowała, że przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi są tak szerokie i ogólne, że pozostawiają radzie gminy swobodę usytuowania punktów sprzedaży alkoholu. Dowodziła, że określenie odległości punktów sprzedaży napojów alkoholowych od obiektów chronionych i tak nie ma wpływu na rzeczywiste ograniczenie spożycia alkoholu.

[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie (sygn. III SA/Lu 337/09)[/b] uznał, że skarga jest zasadna, i stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały. Za błędne uznał stanowisko rady gminy, jakoby uchwalając zasady usytuowania miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych, miała ona w tym pełną swobodę.

Zdaniem sądu swoboda gminy w tworzeniu norm prawnych w tym zakresie jest ograniczona przez obowiązek realizowania celów ustawy o wychowaniu w trzeźwości, o których mowa m.in. w art. 1 i 2 ustawy. Tworzenie zasad, które pozostają w sprzeczności z zadaniami gminy postawionymi przez ustawodawcę, oznacza naruszenie prawa.

Przyjęta odległość 10 m od obiektów chronionych oznacza w wielu wypadkach niemal bezpośrednie sąsiedztwo z tymi obiektami, co w oczywisty sposób kłóci się z koniecznością realizowania obowiązku ograniczania dostępności do alkoholu, w szczególności osób nieletnich.

Sąd stwierdził też, że wadą uchwały skutkującą uznaniem jej za niezgodną z prawem jest brak jakiegokolwiek uzasadnienia jej projektu. Obowiązek taki wynika z rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie zasad techniki prawodawczej. Brak uzasadnienia uchwały nie pozwala stwierdzić, jakimi względami kierowali się radni, zmieniając odległość usytuowania owych punktów od obiektów chronionych. Uniemożliwia więc ocenę jej legalności.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr