Wynika tak z opublikowanego niedawno [b]postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 29 listopada 2010 r. (sygn. P 45/09)[/b]. Trybunał umorzył postępowanie w sprawie uregulowań [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BBBDB8F898095842A57F408BDD32183D?id=176376]ordynacji podatkowej[/link]. Naczelny Sąd Administracyjny pytał, czy są zgodne z konstytucją przepisy, które nie uzależniają stwierdzenia nadpłaty akcyzy i jej zwrotu od tego, kto poniósł ciężar ekonomiczny tego podatku.
[srodtytul]Wyrok ETS[/srodtytul]
Wszystko zaczęło się od [b]wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 12 lutego 2009 r. (sygn. C-475/07)[/b], który uznał, że Polska naruszyła prawo UE, gdyż akcyzę powinni płacić dystrybutorzy energii, czyli zakłady dostarczające ją konsumentom. Tymczasem w Polsce do 1 marca 2009 r. obciążała ona producentów, czyli elektrownie. Przepisy te powinny być zmienione już 1 stycznia 2006 r., zgodnie z przyznanym okresem przejściowym.
[b]Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził 13 grudnia 2009 r. w uchwale siedmiu sędziów (sygn. I FPS 4/09)[/b], iż nie ma przeszkód, by elektrownie występowały o zwrot nadpłaty, gdy ciężar daniny poniósł nabywca towaru, czyli ostateczny konsument.
W tym czasie do Trybunału Konstytucyjnego trafiło [b]pytanie prawne NSA z 15 października 2009 r. (sygn. I FSK 240/08)[/b], które dotyczyło co prawda innego stanu faktycznego, ale w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie sądy administracyjne zawiesiły postępowania w sprawie zwrotów dla elektrowni. NSA wskazał, że art. 72 § 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BBBDB8F898095842A57F408BDD32183D?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] oraz kolejne przepisy działu III rozdziału 9 ordynacji dotyczące nadpłaty wiążą jej powstanie z faktem zapłaty, a nie z poniesieniem ekonomicznego ciężaru świadczenia. W ocenie sądu świadczy to o „pominięciu ustawodawczym”.