Tymczasem sprawa o zwrot części dotacji została w istocie przesądzona już w 2006 r., kiedy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie zakwestionował zakwalifikowania przyznanej miastu dotacji jako pobranej w nadmiernej wysokości.
Oddalając w 2011 r. skargę kasacyjną Oświęcimia, Naczelny Sąd Administracyjny przypomniał (wyrok z 24 maja 2011 r., sygnatura akt: II GSK 576/10), że ocena prawna wyrażona w orzeczeniu sądu wiąże w sprawie ten sąd oraz organ
. Dotacja niewykorzystana w terminie jest dotacją pobraną w nadmiernej wysokości i musi być zwrócona do budżetu państwa – stwierdził.
Zasada ta obowiązywała już pod rządami ustawy z 1998 r. o finansach publicznych, chociaż nie była tam jednoznacznie określona. Obowiązuje również obecnie.
Oświęcim otrzymał 600 tys. zł z budżetu państwa na realizację II etapu strategicznego programu rządowego dla Oświęcimia. Miasto nie dotrzymało jednak terminu wydatkowania środków. Mimo że wykonawca modernizacji ulicy już 7 czerwca 2005 r. wystawił fakturę na 193 942 zł za roboty, miasto przelało mu pieniądze dopiero 6 lipca. Wojewoda małopolski ustalił więc, że z powodu przekroczenia terminu wydatkowania środków dotacji kwota 193 942 zł plus odsetki ma być zwrócona na rachunek urzędu wojewódzkiego.