Tak orzekł 6 września 2011 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie Aldo Patriciello (sygnatura C-163/10).
W czasie sprzeczki na parkingu publicznym A. Patriciello poseł do Parlamentu Europejskiego oskarżył funkcjonariusza policji miejskiej z Pozzili o sfałszowanie godzin wypisując mandaty kierowcom, których pojazdy zostały zaparkowane z naruszeniem kodeksu drogowego.
Przeciwko posłowi zostało wszczęte postępowanie karne w sprawie czynu zabronionego polegającego na pomówieniu funkcjonariusza publicznego w czasie wykonywania przez niego obowiązków służbowych.
Parlament Europejski w odpowiedzi na wniosek A. Patriciella uznał, że działał on w interesie publicznym swych wyborców i wyraził zgodę na skorzystanie przez posła z immunitetu.
Dlatego też, sąd włoski zwrócił się do Trybunału o wyjaśnienie kryteriów, na podstawie których posłowie mogą korzystać z immunitetu.