Reklama

Immunitet poselski nie zawsze ochroni posła

Immunitet może być przyznany tylko, jeżeli istnieje bezpośrednia i oczywista więź między opinią wyrażoną przez posła do Parlamentu Europejskiego i wykonywaniem przez niego obowiązków parlamentarnych

Publikacja: 08.09.2011 13:30

Immunitet poselski nie zawsze ochroni posła

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Tak orzekł 6 września 2011 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie Aldo Patriciello (sygnatura C-163/10).

W czasie sprzeczki na parkingu publicznym A. Patriciello poseł do Parlamentu Europejskiego oskarżył funkcjonariusza policji miejskiej z Pozzili o sfałszowanie godzin wypisując mandaty kierowcom, których pojazdy zostały zaparkowane z naruszeniem kodeksu drogowego.

Przeciwko posłowi zostało wszczęte postępowanie karne w sprawie czynu zabronionego polegającego na pomówieniu funkcjonariusza publicznego w czasie wykonywania przez niego obowiązków służbowych.

Parlament Europejski w odpowiedzi na wniosek A. Patriciella uznał, że działał on w interesie publicznym swych wyborców i wyraził zgodę na skorzystanie przez posła z immunitetu.

Dlatego też, sąd włoski zwrócił się do Trybunału o wyjaśnienie kryteriów, na podstawie których posłowie mogą korzystać z immunitetu.

Reklama
Reklama

Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że na mocy przyznanego posłom immunitetu nie można wobec nich prowadzić dochodzenia, postępowania sądowego, ani też ich zatrzymywać z powodu ich opinii lub stanowiska zajętego przez nich w głosowaniu w czasie wykonywania przez nich obowiązków służbowych.

Zaznaczył, że immunitet może być przyznany tylko, gdy więź między wyrażoną opinią a obowiązkami parlamentarnymi jest bezpośrednia i oczywista. Ostatecznie do włoskiego sądu należy ocena, czy oświadczenie posła do Parlamentu Europejskiego wykazuje wyraźnie taki związek.

Podkreślił, że decyzja o wyrażeniu zgody na skorzystanie z immunitetu stanowi jedynie opinię, która nie wywołuje jakiegokolwiek wiążącego skutku wobec sądu krajowego.

Zobacz więcej w serwisie:

Prawo dla Ciebie

»

Reklama
Reklama

Tak orzekł 6 września 2011 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie Aldo Patriciello (sygnatura C-163/10).

W czasie sprzeczki na parkingu publicznym A. Patriciello poseł do Parlamentu Europejskiego oskarżył funkcjonariusza policji miejskiej z Pozzili o sfałszowanie godzin wypisując mandaty kierowcom, których pojazdy zostały zaparkowane z naruszeniem kodeksu drogowego.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Samorząd
Na te zmiany czekają gminy i inwestorzy. Teraz ruch prezydenta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Tomasz Lewandowski: Rząd chce oczyścić atmosferę wokół spółdzielni mieszkaniowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama