Tak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyrokach z 20 października 2011 (I GSK 613/10, I GSK 663/10).
Orzeczenia te dotyczą bardzo ważnego dla wszystkich podatników akcyzy zagadnienia wzajemnej relacji między krajowymi regulacjami akcyzowymi i przepisami UE. Bardzo często bowiem polscy podatnicy skarżą się, że krajowe przepisy istotnie różnią się od obowiązujących w innych państwach członkowskich. Powstaje pytanie: skąd te różnice się biorą i czy skargi są słuszne?
Zamknięty katalog
Wcześniej (w 2010 r.) sprawą tą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim (I SA/Go 113/10, I SA/Go 112/10). Ustalenia sądu były druzgocące dla przyjętych w Polsce rozwiązań i jednoznacznie wskazywały na sprzeczność polskich regulacji z przepisami unijnych dyrektyw energetycznej i horyzontalnej, stanowiącymi podstawę dla określania obowiązków podatników w ramach zharmonizowanego podatku akcyzowego.
Choć rozstrzygnięcia zapadły na gruncie starej ustawy akcyzowej z 23 stycznia 2004, wciąż są aktualne. NSA oddalił skargi kasacyjne organu podatkowego i przyznał rację stanowisku, które przyjął sąd pierwszej instancji.
Zgodnie z podstawową zasadą prawa wspólnotowego produkty energetyczne nie mogą być opodatkowane akcyzą, gdy są wykorzystywane inaczej niż jako paliwa silnikowe lub paliwa do ogrzewania (art. 2 ust. 4 lit. b tiret pierwsze dyrektywy energetycznej). Ponadto, na co zwrócił uwagę sąd, państwa członkowskie zostały zobowiązane do nakładania podatków na wyroby energetyczne, zgodnie z regułami określonymi w art. 1 dyrektywy.