[b]Wczoraj (16 grudnia) Sąd Najwyższy (w składzie siedmiu sędziów) podjął bardzo ważną dla spółdzielców uchwałę. Była to odpowiedź na pytanie prawne prezesa Sądu Najwyższego dotyczące wątpliwości związanych z wpisem praw do ksiąg wieczystych(sygn. akt III CZP 80/09). [/b]
– Sąd wieczystoksięgowy, rozpoznając wniosek o wpis w księdze wieczystej, związany jest stanem rzeczy istniejącym w chwili jego złożenia i kolejnością jego wpływu – poinformował "Rz" po posiedzeniu sędzia Marian Kocoń, przewodniczący składu orzekającego.
Jednocześnie [b]SN postanowił nadać uchwale moc zasady prawnej.[/b] Oznacza to, że będzie ona wiązała sędziów SN przy orzekaniu w podobnych sprawach. Na tę uchwałę czekali notariusze i spółdzielnie mieszkaniowe. Jeszcze tylko do 30 grudnia można przekształcać lokatorskie i własnościowe prawa do lokali w odrębną własność na obecnych zasadach. Potem przestaną one obowiązywać.
To efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 17 grudnia ub. r., w którym uznał przepisy w tej sprawie za niekonstytucyjne, datę utraty mocy obowiązującej odroczył do 30 grudnia 2009 r. (data publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw). Powstał więc problem, czy samo podpisanie aktu notarialnego do tego dnia wystarczy.
Do powstania prawa odrębnej własności niezbędny jest bowiem nie tylko akt notarialny, ale też założenie księgi wieczystej i wpis prawa własności do niej. Sądy wieczystoksięgowe miały więc wątpliwości, jak rozpatrywać wnioski o wpis do księgi wieczystej.