[b]Tak uznał 14 stycznia 2009 r. Sąd Najwyższy (III PZP 4/09)[/b] rozpatrujący sprawę wychowawczyni z Zespołu Placówek Wychowawczych Pogodny Dom w Lublinie.
Po tym, jak prokurator postawił tej pracownicy zarzuty naruszenia podczas kłótni nietykalności cielesnej jednej z wychowanek, dyrektor placówki odsunął ją od pracy w myśl art. 87a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0FE86546060862C532E6309DAFAE50E1?id=328904]ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (DzU z 2009 r. nr 175, poz. 1362 ze zm.)[/link].
Ten przepis nie reguluje jednak kwestii wypłaty wynagrodzenia w czasie zawieszenia. Dyrektor wyszedł z założenia, że zgodnie z kodeksem pracy wynagrodzenie należy się tylko za pracę wykonaną, w związku z czym nie wypłacił pracownicy pensji za czas zawieszenia.
[srodtytul]Brak przepisów[/srodtytul]
Pracownica zażądała wypłaty całego wynagrodzenia za okres zawieszenia w obowiązkach i złożyła sprawę do sądu.