Reklama
Rozwiń

Nie wiadomo, czy płacić składki od diet wypłacanych instalatorowi urządzeń

Jeśli określony obszar, na którym taka osoba wykonuje swoje zadania, wynika z jej umowy o pracę, to ZUS może się upomnieć o swoją część. Bo w takiej sytuacji pracownik nie jest w delegacji

Aktualizacja: 17.02.2010 03:50 Publikacja: 17.02.2010 02:00

Nie wiadomo, czy płacić składki od diet wypłacanych instalatorowi urządzeń

Foto: Fotorzepa, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

Zaczęło się od decyzji ZUS dotyczącej firmy zatrudniającej instalatorów systemów zabezpieczeń. Na jej mocy włączono do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne diety i koszty zakwaterowania ponoszone przez spółkę.

SN, do którego sprawa trafiła ([b]wyrok z 16 listopada 2009 r., II UK 114/09[/b]), nie rozstrzygnął, czy słusznie. Uznał jednak, że [b]wykonywanie zobowiązania pracowniczego, które stanowi istotę obowiązków służbowych na określonym obszarze geograficznym, co jest zgodne z wolą stron angażu, oznacza pracę na obszarze, który jest stałym miejscem pracy[/b] w rozumieniu art. 77[sup]5[/sup] § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link].

[srodtytul]Interes ZUS[/srodtytul]

Zgodnie z art. 18 ust. 1[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=333804] ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.)[/link] podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne stanowi przychód w rozumieniu art. 4 pkt 9 tej ustawy. Czyli przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy.

Wyłączenia z podstawy wymiaru składek określa szczegółowo [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=77617]rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.)[/link], wymieniając w § 2 ust. 1 pkt 15 świadczenia z tytułu podróży służbowych.

Reklama
Reklama

Tylko one są zatem zwolnione z obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne. A np. pokrywanie kosztów noclegu pracownikowi, który nie jest w takiej podróży, powinno już zostać oskładkowane.

[srodtytul]Praktyka firm[/srodtytul]

Niekiedy pracodawcy traktują jako delegacje takie wyjazdy pracowników, które w rzeczywistości nie noszą cech podróży służbowej. W konsekwencji zaś wypłacają za nie wszelkie świadczenia związane z podróżami służbowymi, a więc przede wszystkim diety oraz koszty noclegu. Problem w tym, że nie odprowadzają od tych świadczeń składek na ubezpieczenie społeczne.

Tak właśnie było w sprawie instalatorów systemów zabezpieczeń. Zatrudniająca ich firma twierdziła, że odbywali oni prawdziwe podróże służbowe. Po pierwsze, wystawiała im bowiem polecenia wyjazdu służbowego (delegacje), zwracała na podstawie rachunków i faktur koszty zakwaterowania oraz wypłacała diety.

A po drugie, ze względu na odległość dzielącą miejsca zamieszkania pracowników oraz siedzibę pracodawcy od miejsca świadczenia usług, a także czas niezbędny na wykonanie obowiązków pracowniczych, instalatorzy nie mogli wykonać swojej pracy wynikającej z polecenia służbowego w ramach umówionej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy. To właśnie z tego powodu przysługiwał im zwrot kosztów zakwaterowania i diety.

[srodtytul]Należność za nadgodziny [/srodtytul]

Reklama
Reklama

Niestety, jak stwierdził SN, niemożność wykonania nałożonych na pracowników zadań w ramach obowiązującej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy nie prowadzi do zakwalifi-kowania wykonywanych obowiązków jako podróży służbowej. Jedyną konsekwencją takiego stanu rzeczy jest obowiązek wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.

Tym bardziej takiego skutku nie mogą odnieść formalne działania pracodawcy polegające na wydaniu polecenia wyjazdu, wypłacaniu diety i zwracaniu kosztów noclegu. Zatem objęcie poleceniem wyjazdu zwykłych czynności pracowniczych wykonywanych na umówionym „ruchomym” miejscu pracy nie prowadzi do uznania, że pracownik wykonujący te czynności jest w podróży służbowej.

[srodtytul]Decyduje miejsce [/srodtytul]

Jak wielokrotnie podkreślał SN, miejsce pracy może być określone jako pewien obszar geograficzny, np. Polska czy jakieś konkretne województwo (np. [b]wyrok z 1 kwietnia 1985 r., I PR 19/85[/b]).

Jeśli zatem istota obowiązków pracowniczych wykonywana jest na takim geograficznie określonym obszarze, zgodnie z wolą stron stosunku pracy wyrażoną w zawartej umowie, to należy uznać, że obszar ten jest stałym miejscem pracy w rozumieniu art. 77[sup]5[/sup] § 1 k.p., a pracownik nie odbywa podróży służbowej.

[b]W ostatnich wyrokach SN odszedł od koncepcji tzw. nietypowych podróży służbowych, które w decydującej mierze miały polegać na permanentnym przemieszczaniu się z jednego miejsca do innego. W ich przypadku owa mobilność pracowników stanowiła integralny element sposobu wykonywania prac w ramach rzekomo „ruchomego” miejsca pracy.

Reklama
Reklama

Typowe zaś dla podróży służbowych jest to, że wyjazd stanowi zjawisko nadzwyczajne i wyjątkowe w kompleksie obowiązków pracownika (wyroki SN z 23 czerwca 2005 r., II PK 265/04, oraz z 19 lutego 2007 r., I PK 232/06).[/b]

Z kolei w rewolucyjnej [b]uchwale składu siedmiu sędziów z 19 listopada 2008 r. (II PZP 11/08) SN[/b] przyjął, że kierowca transportu międzynarodowego odbywający podróże w ramach wykonywania umówionej pracy i na określonym w umowie obszarze stanowiącym jego stałe miejsce świadczenia pracy nie jest w podróży służbowej w rozumieniu art. 77[sup]5[/sup] § 1 k.p.

Podkreślił przy tym, że pracownicy mobilni są grupą osób pracujących w warunkach stałego przemieszczania się. Sama zaś podróż nie stanowi dla nich zjawiska wyjątkowego, lecz jest normalnym wykonywaniem obowiązków pracowniczych.

[srodtytul]Powrót do poprzedniej instancji [/srodtytul]

Mając na względzie przedstawione zasady, SN w sprawie instalatorów urządzeń stwierdził, że byli zatrudnieni w celu świadczenia usług u kontrahentów pracodawcy, które świadczyli na określonym obszarze geograficznym. Obszar ten należy zakwalifikować jako ich stałe miejsce pracy.

Reklama
Reklama

Nie rozstrzygnął jednak wyraźnie, czy wyjazdy instalatorów mogą zostać uznane za podróże służbowe. W sprawie nie było bowiem dokładnych ustaleń na temat charakteru zadań wykonywanych przez nich w ramach takich podróży i zadań należących do zakresu obowiązków pracownika.

Nie można więc było ocenić incydentalności zadania, jakim powinna charakteryzować się podróż służbowa. W związku z tym wątpliwości ZUS co do wyłączenia diet i kosztów noclegu z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne nie została rozstrzygnięta, a sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia przez sąd drugiej instancji, który będzie musiał uzupełnić postępowanie dowodowe.

[ramka][b]Incydentalnie na podstawie polecenia [/b]

Charakterystyczne dla podróży służbowej cechy możemy wyczytać wprost z art. 77[sup]5[/sup] § 1 k.p. Wynika zeń przede wszystkim, że podróż służbowa ma charakter incydentalny, a jej podstawę stanowi polecenie wyjazdu.

W takim razie nie będzie podróżą służbową wykonanie zadania w innym miejscu niż stałe miejsce pracy na podstawie porozumienia zawartego przez pracodawcę z pracownikiem. Polecenie odbycia podróży służbowej powinno określać zadanie oraz termin i miejsce jego realizacji.

Reklama
Reklama

Zadanie to musi być skonkretyzowanie, a więc nie może mieć charakteru generalnego. Nie można zatem uznać za podróż służbową wykonywania pracy w różnych miejscowościach, gdy pracownik ma w nich stale pracować. To samo dotyczy określonego obszaru.[/ramka]

[ramka][b]Uwaga [/b]

W uzasadnieniu wyroku z 16 listopada 2009 r. SN wyraźnie stwierdził, że [b]wyłączone z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne są jedynie diety i inne świadczenia z tytułu podróży służbowych, które mają podstawę w dotyczących podróży służbowych rozporządzeniach.

Jeśli więc pracownik nie odbywa podróży służbowej spełniającej cechy z art. 77[sup]5[/sup] § 1 k.p., to wypłacane przez pracodawcę diety czy ryczałty za noclegi będą musiały zostać oskładkowane.[/b][/ramka]

[i]Autor jest asystentem sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego[/i]

Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama