Dzierżawcy należy się zwrot nakładów

Najemca nieruchomości może scedować na inną osobę prawo do zwrotu nakładów poniesionych na jej ulepszenie

Aktualizacja: 20.05.2008 08:33 Publikacja: 20.05.2008 03:27

Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 7 maja 2008 r. (II CSK 12/08). Dotyczy on sprawy wniesionej przez Marka C. przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Nadleśnictwo Krzyż. Początek jej dała umowa dzierżawy zawarta w 1987 r. na 30 lat między nadleśnictwem a ojcem Marka C. i jego dwoma stryjami. Dotyczyła ona dużej nieruchomości, na której dzierżawcy mieli urządzić stawy rybne.

W umowie dzierżawy zastrzeżono m.in., że dzierżawcy nie są uprawnieni do przekazywania uprawnień z niej wynikających na inne osoby oraz nie mają prawa do zwrotu nakładów poniesionych na remont i utrzymanie w należytym stanie estetycznym obiektu będącego przedmiotem najmu.

Dzierżawcy uzyskali odpowiednie pozwolenie wodnoprawne, stworzyli infrastrukturę niezbędną do prowadzenia hodowli karpia obejmującą przede wszystkim trzy duże stawy i trzy zimochowy. Po kilku latach jeden z braci-współdzierżawców zrezygnował z praw wynikających z umowy na rzecz pozostałych współdzierżawców. Następnie taką rezygnację na rzecz Marka C. złożył jego ojciec. W 1998 r. Marek C. zawarł z ojcem umowę nazwaną umową sprzedaży obejmującą wszystkie budowle i urządzenia znajdujące się na dzierżawionej nieruchomości. Na spłatę ustalonej w niej ceny Marek C. zaciągnął kredyt bankowy.

W 1997 r. nadleśnictwo podpisało drugą umowę dzierżawy z Markiem C. oraz jego stryjem Zdzisławem C., który jednak następnie zrezygnował z dzierżawy. Postanowienia i warunki tej umowy były takie same jak pierwotnej z 1987 r., została zawarta na 20 lat, a więc także do 2017 r. W 2002 r. wyłącznym dzierżawcą stał się Marek C.

Wydzierżawiający zaczął zgłaszać zarzuty pod adresem Marka C., że jako dzierżawca nie wywiązuje się z warunków umowy, nie kontroluje należycie gospodarski wodnej. W 2003 r. nadleśnictwo (w imieniu Skarbu Państwa) wypowiedziało umowę dzierżawy, a w grudniu 2004 r. Marek C. zwrócił mu nieruchomość. W 2005 r. nadleśnictwo wydzierżawiło ją innej osobie.

Powstał problem rozliczeń nakładów poczynionych po zawarciu umowy z 1987 r. Marek C. wystąpił do sądu, domagając się z tego tytułu 3 mln 540 tys. zł.

Sąd I instancji skorzystał z możliwości przewidzianej w art. 318 kodeksu postępowania cywilnego i wydał wyrok wstępny uwzględniający roszczenie. W myśl tego przepisu sąd, uznając roszczenie za usprawiedliwione, może wydać wyrok wstępny tylko co do samej zasady, co do spornej zaś wysokości żądania zarządzić dalszą rozprawę bądź jej odroczenie.

W umowie dzierżawy zastrzeżono, że dzierżawcom nie przysługuje zwrot nakładów na remont i utrzymanie obiektu w należytym stanie estetycznym. Rozliczenie dotyczy jednak innych nakładów: na ulepszenie dzierżawionej nieruchomości – tłumaczył sąd. Za bezpodstawne uznał twierdzenia skarbu, że infrastruktura będąca tymi nakładami powstała bez jego zgody. Przeczył temu cel wskazany w umowie dzierżawy – oddanie nieruchomości w celu prowadzenia na niej stawów rybnych, a także m.in. to, że nadleśnictwo było uczestnikiem postępowania o pozwolenie wodnoprawne warunkujące realizację tego celu.

Sąd uznał, że Marek C. nabył wierzytelność przyszłą wobec skarbu z racji nakładów w drodze umowy cesji (art. 509 kodeksu cywilnego), a umowa dzierżawy nie sprzeciwiała się temu. Chodziło w niej bowiem w istocie tylko o zakaz poddzierżawy na rzecz osób trzecich, a nie przenoszenia uprawnień do zwrotu nakładów. Mimo więc, że nakłady zostały poniesione jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku przez ojca i stryjów, Marek C. jako nabywca tych nakładów jest legitymowany do występowania przed sądem o ich zwrot.

Sąd II instancji zaakceptował wyrok wstępny. Uznał wprawdzie, że cesja wierzytelności o zwrot nakładów nie jest dopuszczalna, ale przyjął, że umowa podpisana w 1987 r. trwała do 2004 r., a ta z 1997 r. została zawarta po to, by dopisać do niej Marka C. Jako dzierżawca może więc on żądać zwrotu nakładów poniesionych w trakcie trwania umowy.

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną skarbu. Inaczej jednak niż sąd II instancji ocenił możliwości cedowania prawa do zwrotu nakładów na podstawie art. 509 k.c.

Sędzia Barbara Myszka stwierdziła, że nawet w razie uznania, iż nie było ciągłości stosunku dzierżawy, nie można odrzucić prawa do zwrotu nakładów nabytego na podstawie umowy jako wierzytelności przyszłej.

Jednakże również w ocenie SN mamy tu do czynienia z tym samym stosunkiem dzierżawy, ponieważ bez zmian pozostały przedmiot i postanowienia umowy dzierżawy. Choć skład osobowy dzierżawców się zmieniał, to obie umowy – z 1987 i 1997 r. – podpisał ten sam dzierżawca Zdzisław C.

SN nie zgodził się też z twierdzeniem skarbu, że brak było podstaw do wydania wyroku wstępnego i że nie był to w istocie wyrok wstępny, ponieważ ograniczał się tylko do ustalenia, że stroną powodową w sprawie o zwrot nakładów może być Marek C. – Sąd odniósł się do wszystkich żądań pozwu oraz dotyczących ich zarzutów, a także do charakteru nakładów i uznał, że roszczenie Marka C. jest co do zasady usprawiedliwione – tłumaczyła sędzia Myszka. – Zakres rozstrzygnięcia odpowiada więc wymaganiom wyroku wstępnego.

Pozostaje więc tylko ustalenie wartości poniesionych nakładów i kwoty należnej Markowi C. od Skarbu Państwa.

Jeśli najemca lub dzierżawca ulepszył rzecz najętą czy dzierżawioną (np. lokal, nieruchomość), wynajmujący – w razie braku odmiennej umowy – może albo zatrzymać ulepszenia za zapłatą sumy odpowiadającej ich wartości w chwili zwrotu, albo żądać przywrócenia stanu poprzedniego. Wybór należy do wynajmującego (właściciela). Tak kwestię rozliczenia nakładów normuje art. 676 kodeksu cywilnego, który na podstawie art. 694 tego kodeksu ma odpowiednie zastosowanie do dzierżawy.

Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 7 maja 2008 r. (II CSK 12/08). Dotyczy on sprawy wniesionej przez Marka C. przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Nadleśnictwo Krzyż. Początek jej dała umowa dzierżawy zawarta w 1987 r. na 30 lat między nadleśnictwem a ojcem Marka C. i jego dwoma stryjami. Dotyczyła ona dużej nieruchomości, na której dzierżawcy mieli urządzić stawy rybne.

W umowie dzierżawy zastrzeżono m.in., że dzierżawcy nie są uprawnieni do przekazywania uprawnień z niej wynikających na inne osoby oraz nie mają prawa do zwrotu nakładów poniesionych na remont i utrzymanie w należytym stanie estetycznym obiektu będącego przedmiotem najmu.

Pozostało 88% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"