Wspólnoty mieszkaniowe bez samorządowych pieniędzy

Dotacja na rzecz takiej wspólnoty nie służy realizacji celów publicznych, lecz właścicielom lokali należącym do niej

Aktualizacja: 28.01.2009 06:30 Publikacja: 28.01.2009 00:06

Wspólnoty mieszkaniowe bez samorządowych pieniędzy

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Tak orzekł [b]Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II G SK 411/08)[/b], oddalając skargę kasacyjną gminy Karpacz.

Rada Miejska w Karpaczu zadecydowała, że dotacje z miejskiego budżetu mogą być udzielane m.in. wspólnotom mieszkaniowym na remont lub ocieplenie elewacji, wykonanie lub remont chodnika, oświetlenia i ogrodzenia na nieruchomości wspólnoty, przyłącz do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej.

Ma to wspomóc wspólnoty zajmujące budynki przedwojenne, których właściciele po wykupieniu od gminy lokali nie mają środków na remonty domów. Rzutuje to na wizerunek miasta jako ośrodka turystycznego. Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu stwierdziło nieważność uchwały. Wskazany jako podstawa prawna art. 176 ust. 3 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=180304]ustawy o finansach publicznych[/link] nie może być stosowany w oderwaniu od ust. 1 tego przepisu.

Wynika z niego, że przedmiotem finansowania mogą być jedynie zadania publiczne właściwe dla danej jednostki samorządu terytorialnego. Dotacje z budżetu gminy na rzecz wspólnot mieszkaniowych zostałyby w istocie przeznaczone na zaspokojenie potrzeb wąskiej grupy mieszkańców, której nie można uznać za wspólnotę samorządową.

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę gminy Karpacz na uchwałę KRIO. Zgodnie z art. 176 ust. 1 u.f.p. dotacje mogą być przyznane podmiotom niezaliczanym do sektora finansów publicznych, niedziałającym w celu osiągnięcia zysku, na cele publiczne związane z realizacją zadań tej jednostki. Wspólnoty mieszkaniowe nie należą do jednostek sektora finansów publicznych. Nie zaspokajają też zbiorowych potrzeb mieszkańców gminy.

W skardze kasacyjnej do NSA gmina Karpacz zarzuciła błędne przyjęcie, że celem i skutkiem zadań określonych w uchwale jest korzyść dla właścicieli lokali, a nie cele publiczne. Zadań publicznych nie można utożsamiać z zadaniami własnymi gminy. Przyjęcie takiej zawężającej interpretacji prowadziłoby do niesłusznego ograniczenia zakresu udzielanych dotacji do obszaru tzw. zadań własnych gminy. Brak finansowego wsparcia dla wspólnot może w przyszłości spowodować konieczność znacznych wydatków na budownictwo mieszkaniowe.

NSA nie podzielił tych zarzutów. Wprawdzie, jak zauważył, ustawa o finansach publicznych ani przepisy szczególne nie określają, co należy rozumieć pod pojęciem „cele publiczne”, o jakich mowa w art. 176 ust. 1 u.f p., ale trzeba je kojarzyć przede wszystkim z zaspokajaniem potrzeb zbiorowych.

Dotowanie kosztów remontów, elewacji, dachów, ogrodzeń, oświetlenia czy przyłączy nieruchomości wspólnych zaspokaja potrzeby wąskiej grupy mieszkańców, której nie można uznać za wspólnotę samorządową.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr