Abonamenty medyczne bez podatku

Pracownik nie musi płacić podatku od pakietów medycznych udostępnionych jemu i jego rodzinie przez pracodawcę

Aktualizacja: 18.11.2009 07:07 Publikacja: 18.11.2009 00:37

Abonamenty medyczne bez podatku

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[b]Tak wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 10 listopada 2009 r. (sygn. III SA/Wa 623/09)[/b]

Sprawa była wynikiem wniosku o interpretację. Wystąpiła z nim firma Alfa Laval Polska sp. z o.o. Wyjaśniła, że dla zatrudnionych wykupuje abonamenty medyczne. Jest to równoznaczne z postawieniem do ich dyspozycji określonego pakietu świadczeń medycznych.

[b]Spółka nie pyta poszczególnych osób, czy są zainteresowane abonamentem – wykupuje je dla wszystkich. Jednocześnie nie może stwierdzić, kto z nich korzystał.[/b] Jej zdaniem w takiej sytuacji u zatrudnionych nie powstaje przychód podlegający opodatkowaniu. Spółka nie musi więc pobierać od wartości abonamentu zaliczki na podatek dochodowy.

Izba skarbowa nie zgodziła się z tym stanowiskiem. Według niej wartość abonamentu zwiększa przychody ze stosunku pracy. To dlatego, że o ich powstaniu nie przesądza fakt skorzystania przez pracownika, czy też członka rodziny z konkretnej usługi medycznej, lecz samo otrzymanie przez pracownika i jego rodzinę abonamentu medycznego (o określonej wartości pieniężnej).

Wyjątkiem są obowiązkowe świadczenia medyczne, do których zapewnienia firma jest zobowiązana na podstawie kodeksu pracy, oraz inne koszty profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami niezbędnej ze względu na warunki pracy.

Sprawa trafiła do sądu. Ten przyznał rację spółce i uchylił interpretację. Uznał, że [b]samo postawienie do dyspozycji pracownika nieodpłatnych świadczeń nie jest opodatkowane (inaczej niż w przypadku pieniędzy). Tymczasem w rozpatrywanej sytuacji nie został spełniony warunek otrzymania świadczenia.[/b]

To już kolejny wyrok w tak budzącej kontrowersje sprawie. Większość z nich przyznawała rację podatnikom, m.in. [b]orzeczenie WSA w Warszawie z 20 sierpnia 2008 r. (sygn. III SA/Wa 625/08)[/b].

Zdarzało się jednak, że sąd wyrażał odmienne stanowisko. Przykładem jest [b]orzeczenie WSA we Wrocławiu z 4 lipca 2008 r. (sygn. SA/Wr 383/08)[/b].

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr