Polonia Warszawa zapłaci VAT za prawa medialne

Klub Polonia Warszawa musi zapłacić podatek od wynagrodzenia, które wypłacał mu PZPN za udostępnienie praw do transmisji meczów

Aktualizacja: 03.02.2011 03:53 Publikacja: 03.02.2011 00:45

Tak uznał [b]2 lutego 2011 r. Naczelny Sąd Administracyjny (I FSK 1859/09, 1860/09)[/b].

To kolejny odcinek sporu klubów piłkarskich z fiskusem o VAT za przekazanie praw medialnych. Chodzi o rozliczenie zysków z umowy, którą Polski Związek Piłki Nożnej zawarł z Canal Plus oraz jego poprzedniczką – Polską Korporacją Telewizyjną. PZPN ma już spokój, bo dwa lata temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że jest to umowa licencyjna, od której nie musiał płacić VAT. Fiskus chce jednak wyciągnąć podatek od klubów. Twierdzi m.in., że umowa z Canal Plus nie została zawarta w ich imieniu i na ich rzecz, a pieniądze, które dostawały z PZPN, powinny być obciążone VAT.

[wyimek]Warunkiem zwolnienia umowy licencyjnej z VAT była jej rejestracja w urzędzie[/wyimek]

Tak było z rozliczeniem klubu Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski – poprzednika prawnego KSP Polonia Warszawa. Fiskus uznał, że udzielił on licencji na prawa do transmisji meczów, ale nie zarejestrował umowy w urzędzie skarbowym. Przypomnijmy, że [b]do 1 maja 2004 r. takie umowy nie były opodatkowane. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej już są. Do końca 2005 r. można było skorzystać ze zwolnienia. Warunkiem było zarejestrowanie umowy licencyjnej w urzędzie skarbowym przed 14 maja 2004 r. PZPN to zrobił. Zdaniem klubu wystarczy to do zastosowania zwolnienia[/b].

WSA w Poznaniu przyznał rację fiskusowi. Podkreślił, że klub nie był reprezentowany przez PZPN, gdyż ten nie miał takiego pełnomocnictwa. Nie mógł więc zawrzeć umowy w imieniu klubu. Uznał też, że nie doszło do definitywnego zbycia praw medialnych na rzecz związku. Był on tylko ich dysponentem, a właścicielem pozostawał klub.

– Aby PZPN mógł skutecznie udzielić licencji Canal Plus, musiał albo być właścicielem praw medialnych, albo mieć upoważnienie od klubów – mówił na rozprawie pełnomocnik Polonii Mariusz Gumola, doradca podatkowy w kancelarii Ożóg i Wspólnicy. – Jeśli uznamy, że było inaczej, związek udzieliłby licencji bezprawnie, a wypłacone klubowi kwoty należałoby potraktować jako odszkodowanie, które nie jest objęte VAT.

Argumentował też, że z przepisów nie wynika, kto i w jakim urzędzie miał zarejestrować umowę. Skoro zrobił to PZPN, warunek zwolnienia został spełniony.

Nie przekonało to jednak sądu. – Z ustaleń organów podatkowych wynika, że klub nie był reprezentowany przez PZPN, upoważnił go bowiem jedynie do negocjacji, a nie zawarcia umowy – tłumaczył sędzia Tomasz Kolanowski. – Zresztą z pisma klubu do Canal Plus wynika, że jest on przekonany, iż prawa medialne są jego własnością, a do zawarcia umowy przez PZPN potrzebne jest pełnomocnictwo. Nie można przyjąć domniemanego pełnomocnictwa, powinno ono wynikać z dokumentu. Nie ma też dowodów, że prawo do transmisji rozgrywek zostało przekazane związkowi.

Sąd podkreślił też, że [b]zwolnienie jest wyjątkiem od zasady opodatkowania, nie można go więc interpretować rozszerzająco[/b]. Skoro nie było umowy między klubem a korzystającym z praw medialnych, to nie mogła ona być zarejestrowana w urzędzie.

Na rozstrzygnięcie sporów z fiskusem czekają inne kluby piłkarskie. Niektóre mają zresztą korzystne wyroki wojewódzkich sądów administracyjnych. Sprawy są podobne, aczkolwiek występują różnice w stanie faktycznym, które mogą być istotne dla wyniku sporu.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo