Można zakazać zgromadzenia publicznego, jeżeli mogłoby ono narażać bezpieczeństwo osób podlegających ochronie w państwie – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w precedensowym wyroku (sygnatura akt I OSK 2167/11).
Na 14 maja 2011 r. przewidziano w Gdańsku wmurowanie przy ul. Doki kamienia węgielnego pod nowy budynek Europejskiego Centrum Solidarności. Udział w uroczystości zapowiedzieli prezydent RP i marszałek Senatu.
W tym samym miejscu chcieli się spotkać 14 maja w godzinach 12 – 13 uczestnicy pikiety. Jej organizator, Leszek Lis, reprezentujący Klub „Gazety Polskiej", podał, że ma to być protest „przeciw powołaniu na stanowisko dyrektora ECS osoby, która zrzekła się polskiego obywatelstwa". Po dymisji o. Macieja Zięby funkcję tę objął polsko-niemiecki dziennikarz Basil Kerski. Jego nominacja wywołała ostre kontrowersje.
Prezydent Gdańska zakazał zgromadzenia publicznego. Wojewoda pomorski utrzymał decyzję w mocy, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalił skargę Leszka Lisa.
– Nie można wykluczyć – orzekł – że podczas demonstracji, która miała się odbyć w miejscu i czasie innego, wcześniej planowanego zgromadzenia, doszłoby do zagrożenia życia lub zdrowia jego uczestników.