Reklama

Szkieletor nie powinien już dłużej straszyć

Spółka nie może rozpocząć przebudowy krakowskiego wieżowca, za co ma uiszczać po kilka milionów złotych rocznej opłaty dodatkowej

Publikacja: 11.01.2012 04:57

Jak długo jeszcze szkielet wieżowca w centrum Krakowa będzie służyć jedynie wielkoformatowej reklami

Jak długo jeszcze szkielet wieżowca w centrum Krakowa będzie służyć jedynie wielkoformatowej reklamie?

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Szkielet niedokończonego wieżowca straszy w centrum Krakowa od lat 70. W 2005 r. kupiła go  wraz z prawem użytkowania wieczystego miejskiego gruntu  spółka z o.o. TreiMorfa Project. Przejęła też wtedy zobowiązania poprzedniego właściciela, Węglokoksu, do rozpoczęcia budowy jeszcze w 2006 r.

Przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami przewidują, że w umowie o oddanie nieruchomości gruntowej w użytkowanie wieczyste ustala się sposób i termin rozpoczęcia lub zakończenia jej zabudowy. W razie niedotrzymania terminów mogą być ustalone dodatkowe opłaty roczne niezależnie od opłat za użytkowanie wieczyste.

Nierealne terminy

Opłaty dodatkowe mają mobilizować inwestorów do szybkiego zagospodarowania terenu. Szkieletor wymagał jednak gruntownego przeprojektowania, zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków na podwyższenie z 92 m do 102,5 m oraz wielu innych uzgodnień.

Już pierwszy termin rozpoczęcia inwestycji okazał się więc nierealny. Zabrakło jednak decyzji o jego odroczeniu, tak więc miasto naliczało kolejne dodatkowe opłaty, aż doszły łącznie do kilkudziesięciu milionów złotych.

- Ale gdy opóźnienia są niezależne od inwestora, organ powinien od nich odstąpić - uważa adwokat Dominik Gałkowski, pełnomocnik TreiMorfa Project.  Inaczej mogą zagrozić nie tylko realizacji inwestycji, ale nawet bytowi firmy.

Reklama
Reklama

Wyjście w planie

Spółka próbowała powstrzymać ich dalsze naliczanie, składając wnioski do prezydenta Krakowa o zawieszenie postępowań w sprawie ustalenia dodatkowych opłat. Ale miasto i samorządowe kolegium odwoławcze były zgodne w odmownych decyzjach. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargi spółki, a Naczelny Sąd Administracyjny oddalił 3 stycznia 2012 r. skargi kasacyjne (sygn. I OSK 36-38/11).

Największą porażkę firma przeżyła jednak w grudniu 2011 r., kiedy w wyniku skargi Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody WSA w Krakowie uchylił decyzję prezydenta miasta o warunkach zabudowy. Brak takiej decyzji uniemożliwia jakiekolwiek prace budowlane. Nie hamuje jednak dalszego ustalania dodatkowych opłat za to, że są wciąż nierozpoczęte.

Wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba mówi, że miastu zależy na tym, ażeby budowa szkieletora została wreszcie zakończona.

- W związku z perturbacjami wokół warunków zabudowy zamierzamy rozpocząć prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Obecnie wykonywane są analizy, a jeśli Rada Miasta Krakowa podejmie uchwałę o sporządzeniu planu, to do końca roku dokument będzie gotowy. Na podstawie planu można wydać decyzję o pozwoleniu na budowę, nie jest wówczas potrzebna decyzja o warunkach zabudowy. Chcemy pójść tą drogą i zrobić wszystko, ażeby umożliwić zakończenie budowy - mówi Elżbieta Koterba.

Spółka liczy natomiast na całkowite umorzenie opłat dodatkowych, ponieważ ich egzekucja mogłaby postawić przebudowę wieżowca pod znakiem zapytania.

Szkielet niedokończonego wieżowca straszy w centrum Krakowa od lat 70. W 2005 r. kupiła go  wraz z prawem użytkowania wieczystego miejskiego gruntu  spółka z o.o. TreiMorfa Project. Przejęła też wtedy zobowiązania poprzedniego właściciela, Węglokoksu, do rozpoczęcia budowy jeszcze w 2006 r.

Przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami przewidują, że w umowie o oddanie nieruchomości gruntowej w użytkowanie wieczyste ustala się sposób i termin rozpoczęcia lub zakończenia jej zabudowy. W razie niedotrzymania terminów mogą być ustalone dodatkowe opłaty roczne niezależnie od opłat za użytkowanie wieczyste.

Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama