KO namawia prezydenta Nawrockiego, żeby dla ojczyzny ratowania rzucił się przez morze do Waszyngtonu i załatwił z Trumpem lepszy plan pokojowy dla Ukrainy. Prawicowa opozycja narzeka, że Polski nie zaproszono do rozmów w Genewie. Rozgrywamy się sami, nawet Kremla nie trzeba.
Europa wydaje się jeszcze nie pojmować istoty konfliktu opartego na inżynierii chaosu, choć tkwi w nim już bardzo głęboko.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas