Aktualizacja: 27.05.2020 11:56 Publikacja: 26.05.2020 20:03
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Prezydent RP 25 maja 2020 r. powołał na stanowisko pierwszego prezesa Sądu Najwyższego prof. Małgorzatę Manowską. Wydaje się, że ma to stanowić ostatni etap przejmowania przez obóz rządzący kontroli nad sądownictwem, a więc faktycznego unicestwienia konstytucyjnego trójpodziału władzy, aczkolwiek inwencja obozu rządzącego w tej materii jest trudna do przewidzenia.
Pojawia się pytanie, czy osoba powołana 25 maja 2020 roku na stanowisko pierwszego prezesa SN jest w istocie prawidłowo ustanowionym prezesem, czy też w procedurze jej powołania zaistniały nieprawidłowości niepozwalające na uznanie jej za pełniącą tę funkcję.
Czasem dużo musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu. Dotyczy to także podejścia do legislacji i kluczow...
Cieszy to, że – w przeciwieństwie do kampanii prezydenckiej – kandydaci do objęcia poszczególnych funkcji w samo...
Tego właśnie oczekuję od organów władzy publicznej w tym kraju. Działania, które pokazuje, że równość wobec praw...
W ramach deregulacji pojawiła się propozycja ujednolicenia stawek VAT. Na razie na produkty spożywcze. Ale dobre...
W przeddzień wyborów na Prezydenta RP trzeba tak wybrać władzę w warszawskiej adwokaturze, aby niezależność nasz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas