Reklama
Rozwiń
Reklama

Jerzy Kowalski: Mniejsze ryzyko dla wiechy

Przedsiębiorcy-inwestorzy odetchną dopiero po pięciu latach od wydania im decyzji o pozwoleniach na budowę i na użytkowanie wzniesionego obiektu. I to nie z powodu pandemii koronawirusa. Z jakiej zatem przyczyny? Po prostu zmieniły się przepisy, i tyle. Prawo budowlane dostało 19 września nowy szlif.

Publikacja: 22.09.2020 16:15

Jerzy Kowalski: Mniejsze ryzyko dla wiechy

Foto: Adobe Stock

Ma pozwolić bezpiecznie korzystać ze zrealizowanej inwestycji. Ma służyć inwestorom, ułatwić im życie, zapewnić spokój. Jest tak, jakby takie rozwiązanie ustawowe nie mogło być wprowadzone 20, 10 czy pięć lat temu, ułatwiając działalność inwestorom budowlanym. Ktoś powie, że widocznie były trudności obiektywne i inwestor musiał cierpieć. Zostawmy to jednak na boku.

Stwierdzenie nieważności wspomnianych decyzji budowlanych rodzi niebagatelne konsekwencje dla podmiotów gospodarczych zajmujących się inwestowaniem w różnego typu i rodzaju obiekty, i tych, które używają ich w prowadzonym przez siebie biznesie. Może przyczyniać się do jego likwidacji czy ogłoszenia upadłości. Najważniejsze jednak jest to, że sama możliwość unieważnienia decyzji budowlanych rodzi ryzyko poniesienia w przyszłości przez inwestorów dodatkowych kosztów na „restrukturyzację" kwestionowanych przez organy administracji obiektów. Często wady takich budowli mają charakter czysto formalny czy proceduralny, i tym samym nie zasługują w praktyce na tak poważne sankcje. Dobrze więc się stało, że z 10 lat skrócono okres zagrożenia unieważnieniem decyzji aparatu budowlanego do lat pięciu. Zawsze to jakiś postęp, który ułatwi i przedłuży życie inwestorom, pozwalając im na spokojny sen.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Prawne
Radzikowski: Kiedy fiskalizm udaje profilaktykę, czyli przypadek opłaty cukrowej
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Nikt nie chce umierać za mocniejszą inspekcję
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podatnik ma prawo nie wiedzieć, urzędnik wiedzieć musi
Opinie Prawne
Małgorzata Śledziewska: Local content to nie chwilowa moda
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Ray Charles też potrzebował asystenta
Reklama
Reklama