Reklama
Rozwiń
Reklama

Praca dla skazanych zamiast krat

Rocznie kara ograniczenia wolności jest wymierzana w ponad 11 125 przypadkach, ale mogłoby ich być dwa razy więcej – zwraca uwagę publicysta „Polityki”

Publikacja: 02.02.2010 03:39

Praca dla skazanych zamiast krat

Foto: www.sxc.hu

Pojawiła się ta kara przed blisko 50 laty i od tej pory budzi duże oczekiwania i nadzieje. Ograniczy ona dominującą karę pozbawienia wolności, z pracy na cel publiczny uczyni resocjalizację, rozładuje zawsze pełne zakłady karne – oto przywoływane co jakiś czas zapowiedzi. Ponieważ jednak te optymistyczne prognozy zawodziły, poprawiano przepisy i wyrażano nadzieje, że tym razem te zmiany przyniosą pożądane rezultaty.

Jesteśmy właśnie w takim okresie nadziei. Odpowiednie kolejne zmiany [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B70F5EB6B1BE441A85725618285AD494?id=74999]kodeksu karnego[/link] od roku z góry poddawane są obróbce parlamentarnej.

Ostatnie statystyki skazań informują, że rocznie kara ograniczenia wolności jest wymierzana w ponad 11 125 przypadków, ale mogłoby być ich dwa razy więcej. Zobowiązani wyrokiem do bezpłatnej pracy na użyteczny cel publiczny pracują więc przy pielęgnacji zieleni w parkach i ogrodach miejskich, czyszczą ulice, pomagają w szpitalach i domach starości.

Ten sielski obraz psują dwie informacje.

Niełatwo namówić pracodawców do skorzystania z bezpłatnego pracownika, a w dodatku nierzadko zawodzi on na całego. Pozoruje pracę, nad podziw często zapada na zdrowiu, zabiega o darowanie pozostałej kary albo o zamianę na inną, np. grzywny. Pracodawcy natomiast w okresie rosnącego bezrobocia mogą przebierać w chętnych do pracy i zwracają uwagę, że praca bezpłatna nie zwalnia z różnych kosztów, np. zakupu odzieży roboczej czy ubezpieczenia zatrudnionego od nieszczęśliwych wypadków przy pracy. Co w tej sytuacji pozostaje poza delikatnym naciskiem na pracodawców państwowych? Dwie nowości mogą wpłynąć na to, że chętniej będzie się przyjmować do pracy kierowanych przez sądy. Skarb Państwa przejmie na siebie koszty ich ubezpieczeń od nieszczęśliwych wypadków przy pracy, a nadzór nad taką pracą – przyuczony pomocnik kuratora. Wyznaczona osoba ustala harmonogramy pracy skazanych, określa czas, miejsce i rodzaj pracy na co najmniej miesiąc – pisze się w uzasadnieniu tego przepisu. Byle tylko nie rozmnożyła się w tym miejscu wszechpanująca biurokracja.

Reklama
Reklama

To już jest coś, choć ciągle niewiele. Kiedy w latach 90. wprowadzono ulgi podatkowe dla firm zatrudniających skazanych, rezultat był skromny i z tego pomysłu szybko się wycofano.

Dlatego słusznie najnowszy projekt zmian wita się z umiarkowaną nadzieją i wstrzemięźliwością. Tu cudów raczej nie będzie, pozostanie natomiast trudna i niewdzięczna praca z wdrażaniem nowych rozstrzygnięć. W wielu krajach kara ograniczenia wolności kuleje (np. Rumunia), w niewielu funkcjonuje bez kłopotów (Niemcy).

Jaka sprawność gospodarki i administracji, taka i ta kara. Otoczenie ma tu wpływ zasadniczy.

Pojawiła się ta kara przed blisko 50 laty i od tej pory budzi duże oczekiwania i nadzieje. Ograniczy ona dominującą karę pozbawienia wolności, z pracy na cel publiczny uczyni resocjalizację, rozładuje zawsze pełne zakłady karne – oto przywoływane co jakiś czas zapowiedzi. Ponieważ jednak te optymistyczne prognozy zawodziły, poprawiano przepisy i wyrażano nadzieje, że tym razem te zmiany przyniosą pożądane rezultaty.

Jesteśmy właśnie w takim okresie nadziei. Odpowiednie kolejne zmiany [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B70F5EB6B1BE441A85725618285AD494?id=74999]kodeksu karnego[/link] od roku z góry poddawane są obróbce parlamentarnej.

Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Czy prezydent zawetuje ustawę o KRS? Niekoniecznie
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Prawne
Patrycja Pobideł, Mariusz Ulman: Czas na „plan S”, czyli zróbmy to sami
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Najmniej sensowna praca świata
Opinie Prawne
Radzikowski: Kiedy fiskalizm udaje profilaktykę, czyli przypadek opłaty cukrowej
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Nikt nie chce umierać za mocniejszą inspekcję
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama